Hasło wywoławcze - ból
2. Międzynarodowe Spotkania Performerek "Pain/Pong"Osiem artystek interdyscyplinarnych weźmie udział w 2. Międzynarodowych Spotkaniach Performerek pod hasłem "Pain/Pong" w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Hasłem wywoławczym dla artystek było pojęcie bólu - powiedział PAP kurator spotkań Arti Grabowski.
Poinformował też, że artystki uczestniczące w Spotkaniach oprócz sztuki performance, zajmują się fotografią, instalacją, rzeźbą, wideo i wideofilmem. Występ każdej z nich potrwa od 20 minut do 2-3 godzin.
W wydarzeniu w zaplanowanym na piątek i sobotę uczestniczyć będą: Rocio Boliver (Meksyk), Anne Seagrave (Irlandia), Herma Auguste Wittstock (Niemcy), Julie Andree T. (Kanada), Jill Orr (Australia), Sandra Johnston (Irlandia Północna), Kira O'Reilly (Wielka Brytania) i Justyna Górowska (Polska).
Grabowski wyjaśnił, że dwa lata temu planując dwie edycje spotkań założono, że każda z nich będzie podzielona na dwie, kontrastujące ze sobą części. Hasłem tegorocznych Spotkań jest "Pain/Pong". Tłumaczył, że "pierwsze słowo kojarzy się z bólem, drugie natomiast może być kontrastującym odbiciem czy komentarzem artystki". Przyznał, że hasłem wywoławczym dla artystek było pojęcie bólu, nie tylko fizycznego, ale rozumianego w szerokim kontekście.
"Pain/Pong to kombinacja różnych stylistyk i form wypowiedzi, gdzie wspólnym dla wszystkich performance będzie zawsze ciało" - czytamy w informacji PGS. Galeria poinformowała, że "niektóre wydarzenia (odbywające się w ramach Spotkań Performerek - PAP) przeznaczone są dla widzów dorosłych i na pewno o mocnych nerwach". Łącznie występy performerek mają potrwać ok. sześciu godzin.
Pierwsza edycja Spotkań, z udziałem artystów-mężczyzn odbyła się rok temu w Sopocie pod hasłem "Pigs/Rabbits". Arti Grabowski przypuszcza, że Spotkania odbędą się po raz ostatni w Sopocie. Nie wykluczył, że idea takiego wydarzenia może być kontynuowana w innych miejscach.
