Historia lubi się powtarzać
„Folwark zwierzęcy" - aut. George Orwell - reż. Jan Klata - Teatr Śląski w Katowicach - premiera: 19 kwietnia 2024Jan Klata inscenizuje w Katowicach zakazaną w PRL książkę o kłamstwie rewolucji, hipokryzji polityków i naiwności społeczeństw. Premiera 19 kwietnia w Teatrze Śląskim im. Wyspiańskiego w Katowicach.
Ta książka była zakazana przez cenzurę w PRL. Także w krajach współpracujących z ZSSR, takich jak Francja i Wielka Brytania, próbowano ingerować w jej treść, by nie naruszać układu w geopolityce.
„Folwark zwierzęcy": Lenin, Hitler i Stalin pierwowzorami bohaterów
Wśród pierwowzorów bohaterów tej powiastki są tacy patroni rewolucji proletariackiej jak Karol Marks i Fryderyk Engelsa czy Włodzimierz Lenin (oczywiście to kwestia interpretacji), czy zamordowany przez byłych towarzyszy rewizjonista Lew Trocki. W innych postaciach można dostrzec tyranów XX w. - Stalina i Hitlera, ale także pisarzy - Maksyma Gorkiego i George'a Bernarda Shawa. Pierwowzorem był też Winston Churchill.
Historia przedstawiona w „Folwarku zwierzęcym" w alegoryczny sposób historia pokazuje kolejne zwrotne punkty historii XX w. To rewolucja październikowa i sojusz Niemiec z ZSSR. Ale przecież historia lubi się powtarzać.
Książka odrzucana przez znanych brytyjskich wydawców, również z przyczyn politycznych, ukazała się w Anglii po wojnie, w sierpniu 1945 r. Book Marketing Council zaliczył „Folwark zwierzęcy" do dwunastu najznakomitszych dzieł czasów współczesnych.
Pochodząca z książki fraza „równi i równiejsi" weszła do powszechnego obiegu, a chociaż Orwell miał na myśli komunistów, żywotność książce zapewniły niezmienne mechanizmy władzy, które sprawiają, że każda władza, im dłużej trwa, tym bardziej degeneruje się i chce zaspokoić przede wszystkim swoje oczekiwania.
Jan Klata pokaże Folwark Dworski
„Pan Jones, gospodarz z Folwarku Dworskiego, nie mógł być świadom rewolucyjnego ducha drzemiącego w wygłodzonych zwierzętach. Tymczasem wielkimi krokami zbliżała się zmiana dotychczasowego porządku. Dobra zmiana. Bo odzyskany z rąk złego człowieka świat nie zna głodu, zmęczenia i nierówności. Ludzie – oto zasadniczy problem świata zwierząt. Wystarczy się ich pozbyć, a świetlana przyszłość sama nadejdzie. Przyszłość, w której wszyscy są równi i wspólnymi siłami budują lepszą rzeczywistość. Nie dajmy się więc zwieść wrogiej propagandzie. Tu wszystko jest możliwe, a zwierzęta są szczęśliwe" – czytamy w zapowiedzi Teatru Śląskiego.