Historia osnuta wokół wstydliwej dziewczyny

“Apollo z Bellac", Teatr Telewizji

Z archiwum TVP Kultura - W 55 rocznicę powstania Teatru Telewizji - “Apollo z Bellac"

Przedstawienia teatralne grane w polskiej telewizji, to fenomen nie mający odpowiednika na całym świecie. Ma on długoletnią historię, własny, wypracowany przez lata język. I chociaż w innych krajach widowiska dramatyczne były od początków istnienia telewizji jednym z bardziej wyróżniających się elementów programu, jak twierdzą twórcy Teatru Telewizji – to prawdziwie polska specjalizacja. 

A wszystko zaczęło się prawie 70 lat temu. Trudno uwierzyć, iż pierwsze próby przedstawień granych na żywo, emitowane były już w 1938 roku. Nie pozostał po nich jednak żaden trwały ślad, zachować mogły się jedynie w pamięci nielicznych telewidzów. Wynika z tego, iż Melpomena zagościła na ekranach polskich telewizorów wcześniej niż film. Te nieśmiałe eksperymenty na kilka lat przerwała druga wojna światowa. Po niej widzowie musieli czekać na pierwszy samodzielny spektakl aż do 1953 roku. 

We wtorek 4 listopada TVP KULTURA przypomniała pierwszy z kilku odkurzonych z telewizyjnego archiwum, a jednocześnie jeden z pierwszych spektakli Teatru TV zarejestrowany metodą telerecordingu. “Apollo z Bellac” to sztuka zrealizowana w 1958 roku przez 38-letniego wówczas Adama Hanuszkiewicza. Dramat należy do najpopularniejszych utworów francuskiego dramaturga, prozaika i dyplomaty Jeana Giradouxa (1882 - 1944).

Fabuła jest lekka i nieskomplikowana. Historia osnuta jest wokół wstydliwej dziewczyny Agnieszki (w tej roli zachwycająca, młodziutka wtedy Kalina Jędrusik), która za namową spotkanego tajemniczego mężczyzny - Apolla z Bellac (Adam Hanuszkiewicz) zmienia swoją naturę i nudne biurokratyczne życie. Zaczyna bowiem komplementować swoich próżnych przyszłych współpracowników, jakże łasych na pochwały pięknej panienki. Obsypuje miłymi słówkami największych biurowych brzydali, począwszy od portiera, skończywszy na najbrzydszym z nich – Dyrektorze, smutnym, małym człowieczku tęskniącym za wielką prawdziwą miłością. Porady nieznajomego działają i okazują się znakomitą receptą na nieśmiałość Agnieszki.

W spektaklu szczególną uwagę należy zwrócić na zespół wybornych realizatorów. Reżyserii podjął się Adam Hanuszkiewicz, realizacji telewizyjnej Olga Lipińska. Umowne dekoracje –proste, acz charakterystyczne dla raczkującej telewizji – stworzyła jedna z najznakomitszych projektantek, architektów i scenografów – Xymena Zaniewska.

Przedstawienie “Apollo z Bellac” to przede wszystkim popis znakomitego aktorstwa, które może dziś nieco “trącić myszką”, ale które niewątpliwie zachwyca i… wzrusza współczesnego widza. Oglądaliśmy wytrawne sceny dialogu Kaliny Jędrusik z jednym z najwybitniejszych twórców Teatru TV Adamem Hanuszkiewiczem. Rola Dyrektora biura, brawurowo zagrana przez Jacka Woszczerowicza, aktora mającego swoje zawodowe korzenie w “Reducie” Juliusza Osterwy, to niewątpliwa perełka tej telewizyjnej realizacji. Spektakl zaliczono do Złotej Setki Teatru Telewizji.

Katarzyna Warachim
Dziennik Teatralny Katowice
10 grudnia 2008

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia