Inna fotografia, inne spojrzenie.

"Solarigrafia w praktyce" - aut. Marek Poźniak - Wydawnictwo Biblioteki PWSFTviT

Wydawnictwo Biblioteki PWSfTviT w Łodzi wydało w 2017 roku niewielkiego formatu album solarigrafii autorstwa Marka Poźniaka, profesora na Wydziale Operatorskim i Realizacji Telewizyjnej łódzkiej „filmówki".

Poźniak jest autorem kilku albumów fotograficznych i laureatem prestiżowej European Photography Award. Swoje prace wielokrotnie prezentował na wystawach zbiorowych i indywidualnych między innymi w Polsce, Niemczech, Czechach, Finlandii, Francji, Słowenii czy w Australii.

Solarigrafię wykonuje się na fotograficznym papierze światłoczułym, który jest długo naświetlany w aparacie otworkowym. Czas naświetlania papieru może być różny: dzień, tydzień, miesiąc lub nawet rok. W zależności od rodzaju użytego papieru, jego jakości, czasu naświetlania czy nawet formatu papieru można uzyskać różne, często zaskakujące efekty wizualne. Uzyskany negatyw nie wywołuje się, lecz skanuje i poddaje ewentualnej obróbce komputerowej. Po zeskanowaniu naświetlony papier należy starannie przechowywać w kopertach chroniąc go przed światłem, lub utrwalić, co jednak zmienia jego cechy wizualne. Obrazy, które w ten sposób uzyskujemy i które można obejrzeć m.in. w niniejszym albumie są unikatowe, ze względu na unikatowość warunków, w jakich powstawały ich materiały źródłowe. Zaletą zaś ich postaci cyfrowej jest to, że można do nich wielokrotnie wracać i opracowywać na różne sposoby. Powstają w ten sposób obrazy inne niż wszystkie, często przywołujące rzeczywistości na granicy jawy i snu, fotografii i malarstwa - takie, które są poza codziennym, zwyczajnym postrzeganiem otoczenia, a które dopiero mamy odkryć.

Taka swoista graniczność solarigrafii jest niewątpliwie tą cechą, która jest bardzo pociągająca zarówno dla amatorów fotografii jak i artystów. Nierzeczywistość tego, co na nich oglądamy przykuwa uwagę i skłania ku refleksji, czy to, co oglądamy na co dzień, jest takie jak widzimy? No i, czy uda się zatrzymać mijający czas i go ZOBACZYĆ? Wydaje się, że przy pomocy solarigrafii staje się to możliwe - ma on bowiem postać śladu słońca, który często przy sprzyjającej aurze pozwala się uchwycić. Zatem upływ – przepływ – mijanie - ruch to główny motyw, jaki w solarigrafiach dostrzegam.

Technika solarigrafii jest przy tym techniką dość prostą - wymaga jednak umiejętności budowania aparatów otworkowych i dużej dawki cierpliwości - i atrakcyjną ze względu na zaskakujące efekty wizualne oraz możliwość dowolnego opracowania tak uzyskanego obrazu. To doskonała technika, która przynajmniej na początku nie wymaga dużych nakładów finansowych i przy okazji pozwala przeciętnemu Kowalskiemu poczuć się choć przez chwilę artystą. Jest też doskonałym pretekstem, by zainteresować się bliżej historią fotografii oraz innymi technikami zatrzymywania ruchu w obrazie. To także doskonała zabawa barwą, światłem, kształtem a może i fakturą.

Solarigrafia jako technika zatrzymania obrazu w kadrze może nie jest zbyt popularna i powszechnie znana, ale trzeba przyznać, że tym, którzy solarigrafią zainteresują się, daje sposobność innego spojrzenia na otaczającą ich rzeczywistość. W albumie Poźniaka znajdziemy kilka interesujących przykładów twórczego spojrzenia na czas oraz wskazówki dla początkujących odbiorców a być może także późniejszych twórców solarigrafii. Jest to książka inspirująca, nie tylko w sensie zainteresowania czytelnika tą konkretnie techniką, ale i rozważenia zaadaptowania solarigrafii czy też po prostu wykorzystania jej w innych sztukach, chociażby w różnego rodzaju projektach scenografii teatralnych. Mógłoby to dać bardzo ciekawy efekt sceniczny.
___
Marek Poźniak, "Solarigrafia w praktyce", Wydawnictwo Biblioteki PWSFTviT, Łódź 2017

Agnieszka Kowarska
Dziennik Teatralny
23 marca 2020

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia