Inne jest piękne

7. Międzynarodowy Festiwal "Lalka Też Człowiek"

Inność wyklucza, skazuje na samotność. Spotkanie dwóch inności, które pokonały lęk, z samotności wyzwala. "24583 małe przerażające cudeńka" grupy Scarlattine Teatro to okraszona ironicznym humorem terapeutyczna historia o alienacji i pokonywaniu własnych ograniczeń.

Spektakl inspirowany twórczością Tima Burtona, Roalda Dahla i poety Cesare Viviani opowiada historię Pasquale, małego chłopca obdarzonego przez naturę wampirzymi zębami. Bohater zmaga się z nieakceptacją otoczenia do momentu spotkania z Lallą, dziewczynka o wyłupiastych oczach, równie jak on atakowaną i wyśmiewaną przez rówieśników. To właśnie ich przyjaźń sprawi, że liczba dzieci, którym udało się pokonać strach, urośnie do tytułowych dwudziestu czterech tysięcy pięćset osiemdziesięciu trzech.

Sceniczny świat organizuje troje aktorów w groteskowych, barwnych strojach. Wszyscy maja białe twarze, co upodabnia ich do mimów: w swojej grze wykorzystują zresztą elementy pantomimy. W centrum sceny znajdują się drzwi, wyznaczające granice drugiego planu akcji. Najpierw funkcjonują jako fasada budynku, w których mieszka Pasquale, następnie otwierają się na gabinet szalonego doktora. To zza nich wyłaniają się aktorzy, przybierając coraz to nowe wcielenia.

Prostota scenografii (drzwi, wózek dziecięcy, kawiarniany stolik) nie ogranicza bujnej wyobraźni artystów. Wykorzystując niekonwencjonalne środki, aktorzy osiągają zaskakujące efekty. Ciężarna matka Pasquale rodzi syna w kawiarni, wydobywając spod sukienki biały balonik na sznurku, przecinanym jak pępowina. Lalki obrazujące postaci Pasquale i Lalli mają główki z baloników, połączonych z wiotkimi, papierowymi ciałkami. Tłum ich złośliwych rówieśników przybiera formę ciągu identycznych balonów przywiązanych luźno do długich kijów, które w scenach ataków na bohaterów, zaczepnie podrzucają ich do góry.

W spektaklu wykorzystano też elementy filmu animowanego. Pasquale ucieka przed nieakceptacją w marzenia – kładzie się spać pod biała kołderką, na której wyświetlana jest jego senna wizja: swobodne bujanie w obłokach, bez budzących grozę zębów. Ów krótki fragment animacji wyznacza swoista granicę między rzeczywistością a wyobrażeniem, jest czystą projekcją dziecięcego marzenia.

Włoski temperament artystów, ich dynamizm, smakowanie słowa i zabawa jego melodia sprawiają, że spektakl od pierwszych chwil nabiera żywego tempa. Nastrój opowieści o małym bohaterze oscyluje między ciepłym humorem a pogodną melancholią. Celowo przerysowana gra aktorska znakomicie kontrastuje z lekkością i niewinnością lalkowych postaci.

„24583 małe przerażające cudeńka" to pełne życia, sympatyczne przedstawienie o poszukiwaniu własnej tożsamości i pokonywaniu ograniczeń w kontaktach z drugim człowiekiem. Ukazując proces oswajania inności, przemawia wprost do serca widza, który ma szansę odkryć w sobie prawdziwie dziecięcą wrażliwość.

„24583 małe przerażające cudeńka", Scarlattine Teatro, reżyseria: Anna Fascendini

Karolina Augustyniak
Dziennik Teatralny Wrocław
22 listopada 2012

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia