Jak czytać dziś klasyków dramaturgii?

Wnikliwie!

Każdy konkurs podnosi poziom adrenaliny; uczestnikom i obserwatorom. Nie inaczej dzieje się w czasie Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach. Nawet wtedy, gdy jedno z przedstawień, a dokładniej jego twórca, zdaje się mieć na starcie nieco większe szanse niż pozostali - pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.

W tym roku - a są to już 15. "Interpretacje" - publiczność mieć będzie do wyboru (głosujemy!) zarówno inscenizacje sztuk klasycznych, jak i zupełnie nowych. Wszystkie spektakle łączy jednak wspólna cecha, wymieniona zresztą w nazwie festiwalu. Idzie o interpretacje tekstu właśnie. O to, co młodzi reżyserzy "odkrywają" w realizowanych sztukach, czym chcą sprowokować do dyskusji i do jakich racji przekonać. A że wyniki bywają zaskakujące, mogliśmy się przekonać wiele razy. Rozczarować zresztą też. To w końcu jest festiwal, czyli z definicji konfrontacja widzów z twórcami.

W tym roku do gorącej dyskusji dojdzie na pewno po trzech inscenizacjach klasyków.

Grzegorz Wiśniewski przedstawi swoją interpretację tragedii Williama Szekspira "Król Ryszard III". Spektakl Teatru im. Jaracza z Łodzi atakuje może formą i "organizacją" scenicznego świata, ale jest do bólu uniwersalny. Szekspir fenomenalnie rozumiał mechanizmy społeczne, w których ambicja i żądza władzy deformują psychicznie nie tylko władców, ale i ich otoczenie. Wiśniewski dodaje pytanie: "czy dziś cokolwiek się zmieniło?" Przedstawienie "Król Ryszard III", 15 marca w Teatrze Śląskim o g. 20.00. Bilet - 40 zł.

Z równie znakomitym dramaturgiem, ale w zupełnie inny sposób, mierzy się Gabriel Gietzky, który w Teatrze im. St. Wyspiańskiego wystawił "Mewę" Antoniego Czechowa. To jeden z sukcesów katowickiej sceny w ostatnim sezonie. Gietzky stworzył spektakl, który nie uraził (w każdym razie: nie bardzo) miłośników Czechowa wystawianego tradycyjnie, ale jednocześnie pokazał, jak sztuka rosyjskiego dramaturga świetnie sprawdza się, także formalnie, we współczesnym teatrze.

Dużo tu prawdy o ludzkiej frustracji i niespełnionych marzeniach. Sporo rozważań o aktorstwie i scenicznych konwencjach, przenoszonych na życie. Do obejrzenia 12 marca, o g. 19.00 w Teatrze Śląskim. Cena biletu: 40 zł.

Znacznie bliżej, bo po twórczość Witolda Gombrowicza (to jednak klasyk), sięgnęła Ewelina Marciniak, która o Laur Konrada walczy w barwach Teatru Polskiego z Bielska-Białej. Przedstawienie pt. "Zbrodnia", choć oparte na tekście "Zbrodni z premedytacją", jest autorskim przedstawieniem reżyserki i dramaturga Michała Buszewicza. Ich ciekawa robota teatralna doczekała się już wielu nagród na różnych przeglądach. Przedstawienie, zrealizowane jakby w konwencji popkulturowego serialu, w rzeczywistości jest dyskusją o naszym, współczesnym, nieustannym oczekiwaniu na kolejną porcję okrucieństwa.

"Zbrodnia" jest pierwszym spektaklem prezentowanym w konkursie. Zobaczymy ją w Teatrze Śląskim 10 marca, o g. 19.00. Bilety - 40 zł.

Henryka Wach-Malicka, Ewa Niewiadomska
Dziennik Zachodni Katowice
28 lutego 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...