Jak dobrze zainwestować w czas
17. Festiwal Sztuki Tanecznej"Taneczny Most" Samovarteateret (Norwegia) & Śląski Teatr Tańca (Polska) jest przykładem tego jak wiele może dać współpraca i obopólna nauka. Choć wypracowane metody się sprawdzają, warto szukać nowych środków wyrazu. Z całą pewnością był to powiew nowości dla widzów.
Ruch, nie został sprowadzony do kilku powtarzających się schematów. Był żywy i dynamiczny. Cały czas zmienny. Aktorzy sięgnęli po to co w około nas. Testując i sprawdzając język: ciała i mowy. Fundamentalnym pytaniem, przestarzałym można już nawet dziś powiedzieć jest to, czy język konstruuje nas, czy my język. Słowo „miłość” ma cały szereg konotacji pozytywnych. Słysząc to słowo uśmiechamy się. Może jednak ono mieć zupełnie inne znaczenie, uzyskać nowe brzmienie. Język przecież słynie ze swej arbitralności. Forma słowna jest tylko zewnętrzną formą czegoś głębszego. Słowa „jedząc kebaba” mogą być wyrazem rozdzierającej tragedii. Mając na uwadze tą zewnętrza powłokę, musimy jednocześnie pogodzić się z mocą słowa, które nami kieruje. „Spać!” choć samo w sobie nic nie reprezentuje, sprawia, że słuchamy rozkazu. Konstrukty językowe, czy inne kody, którymi się posługujemy wprawiają nas w ruch, tak jak uczyniły to z bohaterami spektaklu.
Obu grupom udało się nawiązać żywiołowy kontakt z publicznością, co jest nie lada sukcesem. Jednocześnie miła klamra kompozycyjna performensu, stały rytm przechodzenia od atmosfery grozy i niepokoju do klimatu radości i zabawy nie pozwalały na znużenie, skupiając uwagę widza nie wywołując jednocześnie poczucia zmęczenia. Samovarteateret i Śląski Teatr Tańca stworzyły bardzo udany spektakl, który nawet przez moment nie nuży, a daje widzowi wiele satysfakcji w poczuciu dobrze zainwestowanego czasu.
Taneczny Most–Iceland Dance Company (Islandia) & Śląski Teatr Tańca (Polska)