Jak zagrać, by odnieść sukces

"Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu" - reż. Joanna Szczepkowska - Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie

Bite dwie godziny z tą irytującą babą - to była pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy, gdy wychodziłem z Łaźni Nowej po spektaklu "Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu". Bo aktorka, autorka tekstu i reżyserka przedstawienia, Joanna Szczepkowska, jest tu doskonale irytującą gwiazdą po przejściach, kobietą z przeszłością - pisze Łukasz Gazur w Dzienniku Polskim.

Główna bohaterka spektaklu, Marta Morska, to pianistka, która żyje echem swej świetności z czasów PRL-u, nieco już dziś przygasłej. Symboliczny wydaje się moment, w którym ją poznajemy: komornik zajął jej fortepian. Ona stroni od ludzi, zamknięta w swoim mieszkaniu, w którym przebywa wraz z opiekunką z dzieciństwa - Pelcią. Gdy jednak na jej drodze stanie młody muzyk Piotrek (ciekawa rola Jana Jurkowskiego, absolwenta PWST w Krakowie), jej życie wybite zostaje z kolei codziennej oczywistości. To zderzenie temperamentów, pokoleń, osobowości, które przyniesie dość zaskakujące rozwiązanie.

Joanna Szczepkowska to nie tylko znakomita aktorka, ale i ciekawa publicystka. Można się z nią nie zgadzać, ale nie można jej odmówić spostrzegawczości i oryginalności poglądów. W tekście "Pelci..." także daje ku temu dowody. Zgrabnie zarysowuje różnice pokoleniowe, zmieniające się obyczaje, a także roszczenia i wymagania wobec życia postaci z różnych czasów. Ona w geście walki o własną niezwisłość zrezygnowała ze sławy, on z kolei próbuje znaleźć swoje miejsce na nasyconym rynku i wreszcie osiągnąć odpowiedni status zawodowy. "Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu" rozpięta jest między humorem a nostalgią i ironicznym spojrzeniem na świat. Wszystko odmierzone jest tu jednak we właściwych proporcjach.

Łukasz Gazur
Dzienni Polski
11 marca 2015

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia