Jaka przyszłość rysuje się przed nowohucką Łaźnią?
W projekcie statutu dla Łaźni Nowej nie ma mowy o dyrektorze artystycznym.W projekcie statutu dla Łaźni Nowej nie ma mowy o dyrektorze artystycznym. Stanowisko to miał otrzymać dotychczasowy dyrektor naczelny Bartosz Szydłowski. Od 1 września teoretycznie Bartosz Szydłowski, dotychczas łączący stanowiska dyrektora naczelnego i artystycznego, powinien przestać pełnić pierwszą z funkcji. To efekt oskarżeń radnego Adama Kality (PiS) dotyczących wydatkowania funduszy teatru.
Chciał natomiast pozostać na stanowisku dyrektora artystycznego. I według zapewnień prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego, tak miało się stać.
Ale rzecz nie jest pewna. W Biuletynie Informacji Publicznej pojawił się wczoraj projekt zmian w statucie instytucji. Jest w nim mowa o dwóch zastępcach dyrektora naczelnego, ale nie o dyrektorze artystycznym. Czy to oznacza, że teatr stworzony przed laty przez małżeństwo Bartosza i Małgorzatę Szydłowskich będzie prowadzony bez ich udziału?
Miasto studzi emocje. - W proponowanej zmianie statutu Teatru Łaźnia Nowa wprowadza się zapis: § 5 ust. 1 "Teatrem kieruje Dyrektor" (dotychczas był zapis, iż Teatrem kieruje dyrektor naczelny pełniący jednocześnie funkcję artystycznego) - następuje rozdzielenie funkcji dyrektora i dyrektora artystycznego Teatru. Zgodnie z § 6 ust. 3 projektu statutu Prezydent Miasta powołuje dwóch zastępców na wniosek dyrektora. O zakresie obowiązków zastępców decyduje Prezydent Miasta Krakowa, który może powierzyć sprawy artystyczne jednemu z nich - tłumaczy Jan Machowski z biura prasowego UM.
Ale to nie jest jedyna niewiadoma. Bo zgodnie z zapowiedzią 1 września Bartosz Szydłowski przestanie być dyrektorem. Miał być już wtedy znany kandydat prezydenta. Wiadomo, że tak się nie stanie. Ale, jak zapewnia urząd miasta, zastój instytucji nam nie grozi. - Powołanie dyrektora naczelnego teatru będzie mogło nastąpić dopiero, gdy stanowiska dyrektora naczelnego i artystycznego zostaną rozdzielone w statucie, a statut teatru zostanie prawidłowo ogłoszony w dzienniku urzędowym województwa - dodaje Machowski.
To nie nastąpi do 1 września. A Katarzyna Olesiak, dyrektorka Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UM podkreśla, że - jeśli to będzie konieczne, prezydent może powołać osobę pełniącą obowiązki dyrektora.
- Nie zastanawiam się nad formalnymi rozwiązaniami, bo w tej chwili zajęty jestem przygotowaniami do artystycznych projektów, które pokażemy we wrześniu. Spokojnie czekam na propozycje prezydenta w tej sprawie - mówi nam z kolei Bartosz Szydłowski.