Jesteśmy wojną

relacja ze spotkania "Narkotyk Wojny" - 5. Festiwal DIALOG-WROCŁAW

,,Puk, puk. Kto tam? To ja. Druga Wojna Światowa". Powyższy cytat doskonale koresponduje z wczorajszym spotkaniem zatytułowanym ,,Narkotyk wojny", jakie miało miejsce w Rurze. Była to dobra okazja do porozmawiania z Grzegorzem Jarzyną, Lukiem Percevalem i profesorem Pawłem Banasiem na temat wojny i jej obecności w naszym życiu.

Najpierw jednak Jarzyna odniósł się do dramatu Doroty Masłowskiej. Zauważył, iż mimo młodego wieku, pisarka jest niezwykle zdolną obserwatorką zarówno naszych zachowań, jak i języka, którym się posługujemy. Nie wszystkim oczywiście przypada to do gustu. Żeby bowiem rozumieć Masłowską potrzebna jest duża doza autoironii. W dalszej części spotkania twórca mówił o śladach, jakie pozostawiła po sobie druga wojna światowa. Jego zdaniem, wszystko, co po niej nastąpiło, wiąże się z jakąś trauma, bólem z przeszłości, który trwa nieprzerwanie do dziś w całej Europie. Reżyser stwierdził też, że ludzie teatru muszą działać razem, by stworzyć instytucję, która pozostaje wielokulturowa, ale przy tym zjednoczona.

 Zgodził się z tym Luk Perceval dodając, że teatr powinien umożliwiać dialog, przerywać zmowę milczenia, która często bywa zabójcza. Według twórcy kiedyś, gdy publiczność przychodziła na spektakl miała wraz z grającymi, jakiegoś wspólnego wroga, czy to kapitalizm czy komunizm. Krótko mówiąc solidaryzowała się z tym, co dzieje się na scenie. Po upadku muru berlińskiego sytuacja zmieniła się. Wrogiem stał się człowiek jako taki. To demon, który mieszka w nim, powoduje, że takie postacie jak Troilus zmieniają się w samodestrukcyjne bestie.

Profesor Banaś w swoich wypowiedziach odwoływał się do obrazów Michała Anioła i Memlinga, przedstawiających sąd ostateczny. W jego opinii podobnie jak wymienieni malarze, tak i my postrzegamy dobro jak coś banalnego, nudnego. Zło jest dla nas strasznie pociągające, bo w pewnym sensie zakazane. Dlatego tak łatwo dajemy się skusić, by przekraczać kolejne kręgi piekielne, co doprowadza nas do samozniszczenia. Swoją opinię profesor poparł słowami Bułata Okudżawy, podsumowując w ten sposób spotkanie „Pierwsza wojna - pal ją sześć (...), druga wojna – jeszcze dziś winnych szuka świat, a tej trzeciej co chce przerwać nasze dni, winien będziesz ty.”

Monika Kamińska
Gazeta Festiwalowa
12 października 2009

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia