Już czas na Festiwal Teatrów Lalek

9. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek "KATOWICE - DZIECIOM"

Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek "Katowice - dzieciom", którego organizatorem jest Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum, odbywa się już po raz dziewiąty. Przyjedzie 13 teatrów.

Co roku ogląda go nie mniej niż 3 do 4 tysięcy młodych widzów, każdy tytuł prezentowany jest bowiem przynajmniej dwa razy. Tegoroczny festiwal będzie długi - potrwa od 29 maja do 2 czerwca, a przedstawienia oglądać będzie można na macierzystej scenie Ateneum (ul Św. Jana 10) i w Galerii (ul. 3 Maja 25). 

Do Katowic przyjedzie 13 zespołów teatralnych z Polski i Słowacji. Zgodnie z nazwą, repertuar festiwalu przeznaczony j est przede wszystkim dla dzieci i młodzieży, ale i dorośli będą mogli znaleźć coś dla siebie. Na przykład pozakonkursowe przedstawienie Agnieszki Baranowskiej pt. "Orlando", zrealizowane w białostockim Teatrze Squad Form, a oparte na artystycznym kolażu fragmentów wielu klasycznych utworów literackich.

Interesująco zapowiada się także widowisko pt. "Lalki, moje ciche siostry" Henryka Bardijewskiego, które powstało w łódzkim Teatrze Ognia i Papieru Grzegorza Kwiecińskiego, jednej z najbardziej oryginalnych polskich scen alternatywnych.

Dla młodych widzów

Festiwal Teatrów Lalek to jednak przede wszystkim prezent katowickiego samorządu dla najmłodszych mieszkańców miasta (goście też mile widziani).

Młodzi widzowie zobaczą najróżniejsze style narracji, techniki animacyjne i wielkie bogactwo form plastycznych, bo scenografia to jeden z podstawowych elementów teatru lalkowego. Będzie w czym wybierać, by wymienić tylko przykładowe tytuły: "Księżniczka na ziarnku grochu", "Filipek i Baba Jaga", "Wschód i zachód słonia", "Szpak Fryderyk" czy "Śpiąca królewna".

Będą i zaskoczenia, choćby "Zbrodnia i kara Heinricha Hoffmanna" [na zdjęciu] z krakowskiego Teatru Figur, czyli przekorny spektakl oparty na dziewiętnastowiecznych wierszykach umoralniających, wychowujących młode pokolenie przez "straszne przykłady skutków niegrzeczności". Tym razem oczywiście nikt nikogo straszyć nie zamierza, bo widowisko zrealizowane zostało w konwencji groteski i wspólnej z widzami zabawy.

Katowicki festiwal ma charakter konkursu, jest więc także próbą sił i wymiany doświadczeń aktorów lalkarzy, w ostatnich latach zdecydowanie wychodzących z artystycznego cienia i wzbogacających swój repertuar o teksty, dotąd "zarezerwowane" dla scen dramatycznych.

Henryka Wach-Malicka
Polska Dziennik Zachodni
29 maja 2010

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia