Kamerą przez historię

"Skazani na Shawshank" - aut. Stephen King - scen. i reż. Frank Darabont - USA

Moim zdaniem to opowieść o nadziei, wrażliwości i przewadze mądrości nad systemem. Główny bohater nie dał się "czarom" więzienia. Przez swoje marzenia, myśli i ogromną nadzieję nie zostało zabite jego prawdziwe "ja".

Został zamknięty w murach tylko fizycznie. Głową dalej marzył i próbował żył jak na wolności. Jego współwięźniowie nie widzieli świata poza kratami. Ich osobowości, charaktery i marzenia zostały zamknięte wraz z nimi. Więzienie ucinało ich perspektywę świata. Były tylko kraty, cele i roboty fizyczne. Dożywocie oznaczało koniec życia i dostosowanie się do zasad. Albo traktujesz więzienie jako nowy dom albo giniesz. Nie było miejsca na nic innego. Wyjątkiem był Andy, który podszedł do tego inaczej.

Gdybym ja znalazła się w więzieniu za złe oskarżenia i byłabym niewinna, podcięło by mi to skrzydła jeszcze bardziej niż pozostałym. Poddałabym się i obwiniała cały świat za moje męki, jednak to poczucie niewinności moim zdaniem dało mu przewagę i uratowała życie.

Zdjęcia w tym filmie są świetne. Praca kamerą to nie tylko pokazanie życia w Shawshank ale i ukryte przekazy. Weźmy za przykład wyjście z więzienia Brooksa i Reda. Niby to tylko zwykła scena, gdy idą w świat ale jest zupełnie inaczej nagrana. Kamera gdy pokazuje staruszka wychodzącego z więzienia pokazuje tylko go na tle Shawshank. Od razu widz interpretuje to podświadomie.

Brooks mimo, że opuszcza więzienie na zawsze to wiemy, że zostanie w nim do końca życia. Nigdy się od niego nie uwolni i nie przestanie żyć normalnie. To miejsce go zniszczyło, a zasady i regulamin go złamały. Kamera pokazuje to, gdy wychodzi na wolność. Nie widać przed nim nowego życia i miasta, tylko gigantyczne mury o których nie potrafi zapomnieć. Za to scena gdy Red wychodzi jest pokazana na odwrót, Kamera filmuje go od tyłu gdzie widać wolność i normalne życie przed nim.

Wtedy od razu wiemy, że jest nadzieja na dobrą przyszłość. Widzimy ją przez świetne, delikatne i nie rzucające się w oczy prowadzenie kamery. To ona według mnie prowadzi widzów przez historię.

Pokazuje przewagę bohaterów lub ich słabości.

Nela Wójcik
Dziennik Teatralny Warszawa
14 października 2024

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...