Klasyka w zderzeniu ze współczesnością

Na dobry początek, w niedzielę, można było zobaczyć "Śpiewnik Pana Wasowskiego" warszawskiego Teatru Syrena w reż. Krzysztofa Jaślara z Justyną Steczkowską i Wojciechem Malajkatem przygotowany w hołdzie Jerzemu Wasowskiemu z Kabaretu Starszych Panów. Spektakle konkursowe wystawiane będą od wtorku. Na pierwszy ogień pójdzie "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Marcina Libera z Teatru Polskiego w Bydgoszczy oraz "Pamiętnik znaleziony w Saragossie" w reż. Pawła Świątka opolskiego Teatru im. Jana Kochanowskiego. W kolejnych dniach będzie można zobaczyć "Balladynę" w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego. Kierowany przez niego zespół Teatru Polskiego z Poznania opowie o Balladynie odnosząc się do fabuły dramatu Juliusza Słowackiego, ale osadzi ją w nowych okolicznościach - ośrodka badawczego na skraju puszczy nad jeziorem Gopło w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie młodzi naukowcy - w tym Alina, Balladyna i Filon - modyfikują genetycznie nasiona roślin dla okolicznych rolników. Dwukrotnie w Opolu wystawione zostaną "Dziady" Adama Mickiewicza. Te przygotowane przez Teatr Nowy z Poznania w reż. Radosława Rychcika w nowoczesnym wydaniu odnosić się będą do całej ludzkości. Te wystawiane przez Teatr Polski we Wrocławiu w reż. Michała Zadary to część dużego projektu, w którym wielki mickiewiczowski dramat wystawiany jest w całości - od pierwszego do ostatniego wersu. Nie lada gratką - choćby ze względu na gwiazdorską obsadę będzie także "Zemsta" Aleksandra Fredry Och-Teatru w Warszawie w reż. Waldemara Śmigasiewicza. Na scenie pojawią się z Artur Barciś, Cezary Żak i Wiktor Zborowski, który rolą Rejenta świętuje 40-lecie swojej pracy artystycznej. Na koniec opolskich konfrontacji, 26 maja, pokazana zostanie natomiast "Nie-Boska komedia" wg Zygmunta Krasińskiego w reż. Piotra Kruszczyńskiego Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie.

Po tym przedstawieniu dla publiczności przygotowano spektakl muzyczny "Osiecka. Byle nie o miłości" Teatru Nowego w Poznaniu. A punktem kulminacyjnym wieczoru będzie ogłoszenie werdyktu jury. W ramach wydarzeń towarzyszących zaplanowano natomiast spektakl "Ich czworo" Gabrieli Zapolskiej Sceny Polskiej z czeskiego Cieszyna czy "Miłość na Krymie" Sławomira Mrożka w reż. Pawła Świątka. Będą też spotkania z twórcami przedstawień konkursowych i atrakcje dla najmłodszych - warsztaty literacko-teatralne oraz czytanie polskich baśni. Przed każdym z przedstawień konkursowych będzie też można - w ramach cyklu Opolska Klasyka Kulinarna - kosztować i kupować regionalne smakołyki. Dodatkowym wydarzeniem, a zarazem finałem tegorocznych Konfrontacji rozpisanym na 7 czerwca, będzie również spektakl "Dolce vita" opolskiego teatru w reż. Kuby Kowalskiego z tekstem Julii Holewińskiej i reżysera sztuki. To portret zagubionego pokolenia współczesnych 30-latków inspirowany filmem o tym samym tytule Federico Felliniego, "Kartoteką" Tadeusza Różewicza i poematem amerykańskiego poety Allena Ginsberga "Skowyt".

Dyrektor teatru dramatycznego w Opolu Tomasz Konina podkreślił, że "spotkanie" tego współczesnego przedstawienia z festiwalem poświęconym klasyce jest w pełni świadome. "Chciałem zestawić tym samym najbardziej klasyczne dzieła polskiej literatury z tekstem, bardzo współczesnym, który powstał przed chwilą i nie tylko odwołuje się do absolutnej klasyki, ale też stanowi bardzo istotną próbę rozmowy o Polsce dzisiaj, kondycji współczesnego Polaka" - tłumaczył Konina. Po spektaklu odbędzie się uroczyste wręczenie nagród Konfrontacji i dyskusja z udziałem twórców "Dolce Vity" i sztuk nagrodzonych na festiwalu o polskiej klasyce i tym co teatr mówi o naszej tożsamości i rzeczywistości.