Kobieta kontra patriarchat

28. Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski – 25 lipca – 4 sierpnia – Gdańsk

Kobieta śniąca o innym świecie, kobieta napędzająca działania, kobieta znamionująca nową jakość na świecie. Szekspir widział jej potęgę, ale społeczeństwo z tą potęgą walczyło. Dziś ta siła znów wydobywa się na powierzchnię.

W Konkursie o Nowego Yoricka Teatr Wybrzeże zaprezentował sztukę „Sen nocy letniej" w reż. Miłki Dziasek.

W spektaklu Miłki Dziasek wszystkie sny nocy letniej śni kobieta. Poprzez wyeksponowanie Tytanii, a także innych postaci kobiecych dramatu, twórcy chcieli poszerzyć horyzont szekspirowskiego świata o nowe, kobiece perspektywy. Wraz z Tytanią, Hipolitą, Hermią, Heleną oraz jeszcze jedną zapomnianą bohaterką „Snu nocy letniej" spektakl zabiera widza w podróż przez marzenia senne, obsesyjne pragnienia, głęboko skrywane tajemnice.

Ten dramat Szekspira jest jednym z najbardziej podkreślających znaczenie patriarchatu, który dominował przez wieki nawet w najbardziej cywilizowanych społeczeństwach. Tytania zostaje zmuszona przez ojca do niechcianego małżeństwa. Winna posłuszeństwo ojcu godzi się na nie, ale nie jest szczęśliwa. Ucieka w sen i ten sen jest główną osią całego spektaklu.

Tytania marzy o dziecku, którego nie może dać swojemu mężowi, a przecież powicie potomstwa jest podstawowym obowiązkiem kobiety w patriarchalnym świecie. Najlepiej jeszcze, żeby to był syn. W swoim śnie powraca do szczęśliwych chwil, do początków małżeństwa, ślubu, do przyjaciółki z dzieciństwa. Kiedy przestaje śnić, wszystko to zamienia się w ponure mary – ojciec, który jest bezwzględny w swoich oczekiwaniach wobec córki i widzi w jej małżeństwie przede wszystkim własny interes; mąż, który od początku jest despotyczny i tłamsi w żonie wszelkie porywy wolności i namiętności, wszelką emocjonalność.

Justyna Bartoszewicz, grająca Tytanię, jest bardzo emocjonalna, bezbłędnie pokazuje wszystkie stany umysłu, w jakie popada jej bohaterka. Jest radosna, smutna, przygnębiona, zrozpaczona, wystraszona – wszystko to dzieje się płynnie, jak w prawdziwym śnie. Płyniemy przez nastroje bohaterki, wyczuwamy jej ból, wchłaniamy jej traumy i współczujemy jej.

Wszystko w tym spektaklu jest jakby snem. Poruszające się w zwolnionym tempie postaci w drugim planie, za cienką przezroczystą kotarą zbudowaną jak z mgły. Gesty, tańce, przeskoki z jednej sceny w drugą.

Miłka Dziasek tym spektaklem pokazuje, że jest dobrze rokującą reżyserką. Nic dziwnego, że gdański Teatr Wybrzeże zdecydował się na współpracę z nią.

W Konkurs o Złotego Yoricka Teatr Przedmieście z Rzeszowa pokazał spektakl „Makbet. Głosy z ciemności" w reż. Anety Adamskiej-Szukały.

Klasycznym tekstem Szekspira Aneta Adamska-Szukała opowiada o wojnie i szaleństwie, kondycji naszego obecnego świata. Tam, gdzie nie ma miłości, rodzi się zło. W spektaklu siłą jest kobieta, która musi być silniejsza od mężczyzny, musi przemóc swoją naturę: zamiast rodzenia i rozkwitu dominuje zemsta i destrukcja.

I znowu wracamy do problemu bezpłodności u kobiety, do potrzeby macierzyństwa i niespełnienia w tej kwestii oraz poszukiwania celu zastępczego. Lady Makbet znajduje cel – władzę, a że również żyje w patriarchalnym społeczeństwie, to władza musi być dla męża. Mąż staje się spełnieniem kobiety.

Pomysł na ten spektakl był ciekawy – w ciemnym lesie zbudowanym na scenie, w rytmie bębnów, ludycznych śpiewów i dzikich tańców rozgrywa się akcja bez akcji. Nie oglądamy wydarzeń opisanych przez Szekspira. Nie rozgrywają się na naszych oczach. To bohaterowie nam o nich opowiadają. Ale przy takim założeniu, kiedy wszystko opiera się na barkach aktorów, kiedy muszą sobie poradzić z długim i trudnym tekstem, potrzeba dobrego warsztatu. W tym przypadku aktorzy nie do końca sobie poradzili z ciężarem poprowadzenia swoich ról. Pokrzykiwanie i miotanie się na scenie to trochę za mało, żeby być przekonującym.

Niemniej była to bardzo ciekawa propozycja, a niedociągnięcia można jakoś przełknąć, kiedy całość budzi silne emocje widzów i wciąga w mroczne obszary ludzkiej duszy.

Małgorzata Klimczak
Dziennik Teatralny Zachodniopomorskie
31 lipca 2024

Książka tygodnia

Małe cnoty
Wydawnictwo Filtry w Warszawie
Natalia Ginzburg

Trailer tygodnia