Komedia Gabrieli Zapolskiej w Teatrze Telewizji

"Ich czworo" - reż. Marcin Wrona - Teatr Telewizji

Małgorzata Kożuchowska, Artur Żmijewski, Agata Buzek, Maja Ostaszewska, Mariusz Ostrowski i Aniela Łoniewska zapraszają 28 grudnia o godz. 20:25 do TVP1 na premierę spektaklu „Ich czworo” w reżyserii Marcina Wrony. To jedna z najbardziej znanych komedii Gabrieli Zapolskiej, przygotowana dla Teatru Telewizji w nowym kształcie realizacyjnym.

Po niemal 40-letniej przerwie od ostatniej realizacji w Teatrze Telewizji, tej – jak pisała sama autorka – „tragedii ludzi głupich w III aktach", TVP1 przypomni zabawny i jednocześnie straszny obraz relacji międzyludzkich pewnej rodziny.

Marcin Wrona tak zapowiadał swój spektakl: – W mojej adaptacji chciałbym oprzeć się na oryginalnym tekście, który potrzebuje małych korekt, w większości scen – drobnych i precyzyjnych skrótów. Czas akcji „Ich czworo" to okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Chciałbym postawić mocny akcent na ten świąteczny nastrój, czas przeznaczony na pielęgnację więzi rodzinnych, które to u Zapolskiej zostają poddane ciężkiej próbie. Moim zamiarem jest, by razem z innymi współtwórcami spektaklu, stworzyć odwołanie do archetypicznej ikoniczności świąt. Punktem wyjścia jest czas powstania tej komedii, czyli 1907 r. – pomieszany ze światem niczym z „Opowieści Wigilijnej" Dickensa oraz nowoczesnego, skomercjalizowanego Merry Xmass – rzeczywistości, jak z bożonarodzeniowej lub sylwestrowej pocztówki. Ta eklektyczność dotyczyć będzie również kostiumów i charakteryzacji (wykonanych przez stałych współpracowników sprawdzonych z poprzednich realizacji Teatru Telewizji). Postaci będą wyestetyzowane, jak z reklamy, czy witryny bogatego domu handlowego. Wręcz idealne. W to wszystko wpuścimy grupę kolędników, którzy ubarwią swoją obecnością i świąteczną muzyką niektóre ze scen. Pomysłem obsadowym jest, by powierzyć role aktorom z potencjałem komediowym, osobowościom naszych scen, z wybitnym warsztatem.

Sama Zapolska w sztuce „Ich czworo" przedstawiła historię trójkąta małżeńskiego, którego niezwykle pogłębiony psychologicznie obraz ma stanowić „syntezę głupoty". Inscenizacja Marcina Wrony kładzie nacisk na uniwersalny wymiar ludzkich charakterów, dzięki czemu spektakl wpisuje się w dzisiejszą rzeczywistość jako ważny element dyskusji na temat kondycji współczesnej rodziny.

Zgodnie z podtytułem sztuki: „tragedia ludzi głupich" ta właśnie marna cecha ludzkiej osobowości poddana jest szczegółowej wiwisekcji. Największym wcieleniem głupoty jest Żona. To kobieta, która przez małżeństwo chciała jedynie podnieść swoją pozycję społeczną. Jest przy tym mało inteligentna, nie zna podstawowych zasad zachowania, otwarcie dąży do stałego konfliktu z Mężem, który nie potrafi odnaleźć się w tej sytuacji. Mężczyzna, mimo swej inteligencji, wydaje się przy niej osobą bezradną i niezdolną do podjęcia jakichkolwiek decyzji, w przeciwieństwie do bezczelnego i bezwzględnego Kochanka. Fedycki gotów jest wykorzystać naiwność innych i wszelkie swoje walory dla osiągnięcia własnego sukcesu. Podobnie jak Panna Mania, która skłonna jest zrobić wiele, by zająć miejsce Żony. Pozostaje jeszcze Dziecko, przyglądające się zażartym kłótniom rodziców. Punktem kulminacyjnym sztuki jest ujawnienie romansu Żony i jej Kochanka. Małżonkowie wobec postępującego rozpadu związku zapominają o tym, co najważniejsze – o uczuciach, wzajemnym szacunku i o dziecku.

Akcja jest osadzona w wyjątkowej aurze wigilijno-sylwestrowej. Bajkowa sceneria i świąteczny klimat w zestawieniu z coraz „chłodniejszą" atmosferą panującą przy stole, odzwierciedlającą całkowity rozpad rodziny – tworzą kontrast, który podkreśla tragiczny wydźwięk sztuki. Jednak ten trudny i bolesny temat podany jest w lekkiej i dowcipnej komediowej formie. Nowa odsłona ponadczasowego tematu skłania nie tylko do refleksji, ale i do śmiechu.

(-)
Materiał Teatru
12 grudnia 2015

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia