Konceptualizm jest w cenie

2. Gdański Festiwal Tańca

Tancerze z Norwegii, Francji, Węgier oraz Sławek Bendrat z Polski zostali nagrodzeni w tegorocznym konkursie na solową miniaturę taneczną Baltic Movement Contest, odbywającym się przy Gdańskim Festiwalu Tańca.

Tegoroczny werdykt nie był tak kontrowersyjny jak ten z poprzedniej edycji konkursu (gdzie jedyną "poważną" nagrodę zdobył jedyny zespół spoza granic Polski), ale też wzbudził sporo emocji. W konkursie rywalizowało pięcioro tancerzy i aż czwórka z nich została nagrodzona. Każdy z artystów zaprezentował w klubie Żak solową miniaturę taneczną, będącą autonomicznym spektaklem, bądź solową partią większej całości, nie krótszą niż 6 i nie dłuższą niż 20 minut. Występy oceniało jury w składzie: Birute Letukaite, Joanna Leśnierowska, Lise Nordal, Meret Schlegel i Stefan Schwarz.

Pierwszą nagrodę zdobyła Norweżka Anne-Linn Akselsen za spektakl o tytule "Sing me, four your life, in a Portuguese folia, the reason for your happiness". To konceptualne, czyste i klarowne w formie i w ruchu solo nie wszystkim jednakowo się podobało. Niektórzy zarzucali mu zbytnią prostotę i banalność. Odwoływało się ono do tradycji tańców ludowych i dworskich oraz roli, jaką odgrywały one w umacnianiu wspólnoty i budowaniu społecznych hierarchii i obyczajów. Swój wybór jurorzy uzasadnili spełnieniem przez Akselsen wszystkich przyjętych w konkursie kryteriów oceny - czyli najlepszego poziomu techniki tanecznej, oryginalności, świadomości przestrzeni scenicznej i dramaturgii choreografii, a także walorów artystycznych.

Drugą nagrodą uhonorowani zostali równorzędnie Sławomir Bendrat z Polski (obecnie mieszka i tańczy w Szwajcarii) oraz Romain Thibaud Rose z Francji. Bendrat, który jest jednocześnie jednym z trzech tegorocznych zwycięzców konkursu "rezydencja/premiera", zaprezentował solo "Yoshiko. La Manque", będące częścią "rezydencyjnego" spektaklu "pinku chirashi". Francuz, w spektaklu "Histoire d\'enface", w poetycki sposób opowiedział historię swojego dzieciństwa.

Trzecia nagroda przypadła Annie Reti z Węgier za solowy spektakl "Second skin", w którym precyzyjnie i z dużym wdziękiem pokazała ograniczenia, jakim poddawane jest ciało - między innymi - przez ubranie. Bez nagrody pozostało jedynie solo Aleksandry Dziurosz (Warszawa) "Trwa-nie.

Pokazy II Gdańskiego Festiwalu Tańca oglądać można do 27 czerwca. Szczegóły na www.gdanskdancefest.pl.

Magdalena Hajdysz
Gazeta Wyborcza Trójmiasto
19 czerwca 2010

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...