Kreacje oddziałujące na wrażliwość widzów
Najciekawsze kreacje aktorskie, reżyserskie, adaptacyjne i baletowy fajerwerk! W Teatrze Polskim i Operze Nova w BydgoszczyKiedy Wydawnictwo Literackie, w świątecznym czasie, specjalnie dla dzieci wydaje „Opowieść wigilijną, czyli kolędę prozą" Charlesa Dickensa w przekładzie Jacka Dehnela z „nieziemskimi" ilustracjami Lisy Aisato, Teatr Polski w Bydgoszczy wspólnie z Wojewódzką i Miejską Biblioteką Publiczną wraz z aktorkami i aktorami zaprosił dzieci na jej czytanie.
Adaptację przygotowała Julia Holewińska, a Wojciech Faruga czytanie wyreżyserował. To literacko-teatralne spotkanie mogło się tylko odbyć w zaczarowanym miejscu, jakim jest strych biblioteki, w którym świat wyobrażeniowy twórców spotyka się z dziecięcymi marzeniami. I w taki oto sposób Teatr Polski wspólnie z dziećmi celebruje ten wyjątkowy okres bożonarodzeniowy.
Mija rok 2023, w którym pojawiły się interesujące kreacje aktorskie, reżyserskie, silnie oddziałujące na wrażliwość widzów, pozostające na długo w pamięci.
Najciekawsze postaci na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy stworzyli: Małgorzata Witkowska i Damian Kwiatkowski.
Sztuką aktorską Małgorzaty Witkowskiej zachwycają się od lat nie tylko widzowie i krytycy teatralni, ale przede wszystkim Teatr Polski im. Hieronima Konieczki ma wiele powodów do dumy. W tym roku mijają 33 lata, od debiutu Małgorzaty Witkowskiej w roli siostry Blanki od Agonii Chrystusa w sztuce Georgesa Bernanosa „Dialogi karmelitanek" w reżyserii Przemysława Basińskiego. Jej „Christiane F." w reżyserii Leszka Polessy, którą wykreowała dwa lata później, była zapowiedzią narodzin aktorki wielkiego formatu. Dzisiaj Małgorzata Witkowska jest znakiem marki Teatru Polskiego, stała się symbolem Bydgoszczy. Jest rozpoznawalna nie tylko w naszym mieście, ale i poza jego granicami.
W tym roku stworzyła trzy wielkie kreacje. Krawcową Sowińską w spektaklu „Komediantka" w reżyserii Anity Sokołowskiej, Matkę Stelli Walsh w przedstawieniu „Stella Walsh. Najszybsza osoba świata" w reżyserii Jana Jelińskiego oraz Elenę Ceaușescu w spektaklu „Ostatnie dni Eleny i Nicolae Ceaușescu" w reżyserii Wojciecha Farugi. Te trzy role mają wspólny mianownik. Małgorzata Witkowska wystąpiła na scenie w roli matek. W każdym przedstawieniu zawarła swój talent do zagrania roli matki we wszystkich konwencjach, a także i w epokach. W każdej z tych ról pokazała odrębną indywidualność w konstruowaniu kreowanej postaci. A emanująca z niej niespotykanie wysublimowana radość życia i entuzjazm, z jakim podchodzi do każdej teatralnej roli była obecna w barwie jej głosu, w gestach. W każdej z tych kreacji zawarła i przekazała widzom swoją niezwykłą wrażliwość, a to jest w teatrze szczególnie istotne.
Damian Kwiatkowski jako Topolski w spektaklu „Komediantka" w reżyserii Anity Sokołowskiej oraz jako Generał w przedstawieniu „Ostatnie dni Eleny i Nicolae Ceaușescu" w reżyserii Wojciecha Farugi udowodnił, że jego pola interpretacyjne nie mają granic. Świadomość własnego ciała i głosu daje mu możliwość wykreowania postaci pozostających w kontrze do pozostałych jego ról. Potrafi wyzwolić w sobie niesamowitą twórczą energię w kreowaniu scenicznej osobowości, która niczym wulkan porusza widzów tak jak Topolski oraz ukryć ją pod kamienną maską uczłowieczonego manekina w roli Generała. Damian Kwiatkowski otworzył przed widzami w tych dwóch rolach swą niezwykłą aktorską duszę. Patrząc na jego warsztat, wiadomo, że gra dla wszystkich, którzy chcą coś przeżyć w teatrze, by zrozumieć otaczającą ich rzeczywistość.
Z kolei spośród najciekawszych reżyserii w bydgoskim teatrze wyróżnić należy Anitę Sokołowską oraz Wojciecha Farugę.
W Teatrze Polskim w Bydgoszczy wraz ze spektaklem „Komediantka" opartym na powieści Stanisława Reymonta, Anita Sokołowska zadebiutowała jako reżyserka. Stworzyła nowoczesny w formie, z dziewiętnastowieczną polszczyzną, zbudowany z aktorskiej maestrii, ruchu, muzyki i światła spektakl.
Mistrzem budowania napięcia i scenicznej plastyczności w mijającym roku był dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy Wojciech Faruga, który w spektaklu o ostatnich dniach życia dyktatorskiej pary w przedstawieniu „Ostatnie dni Eleny i Nicolae Ceaușescu", z autorskim tekstem Julii Holewińskiej, stworzył przejmujący i pełen znaczeń obraz, w którym obydwoje twórcy przekazali siłę języka oraz moc reżyserskiej wyobraźni.
A na deskach Opery Nova w Bydgoszczy widzowie obejrzeli niepowtarzalne zjawisko baletowe.
Spektakl „Niebezpieczne związki" z choreografią Krzysztofa Pastora i muzyką skomponowaną przez Artursa Maskatsa udowodnił, że możliwości techniczne oraz interpretacyjne zespołu baletowego Opery Nova są bezkonkurencyjne. „Niebezpieczne związki" to odrębne, zachwycające choreografią i muzyką dzieło, które wniosło w mijającym roku w kulturę Bydgoszczy powiew baletu światowego formatu. Spektakl jest arcydziełem baletowo-muzycznym, uwodzącym przełożeniem literatury na taniec, przekonującym o tym, że ciało potrafi wyrazić wszystkie ludzkie emocje. Balet „Niebezpieczne związki" stał się wizytówką kulturalną i Opery Nova, i Bydgoszczy. A przede wszystkim w wykonaniu Baletu Opery Nova prezentuje wyżyny sztuki interpretacyjnej, jakim jest taniec. Warto też podkreślić, że rangę tego wydarzenia podniosła obecność podczas premierowego wieczoru twórców spektaklu – Krzysztofa Pastora oraz Artursa Maskatsa.