Królik Burger raz!

"Czerwony Kapturek" - reż: Marek Ciunel - Teatr Pinokio

Teatr Lalki i Aktora "Pinokio" w Łodzi pod okiem dyrektora Konrada Dworakowskiego konsekwentnie realizuje strategię: unowocześniać i uwspółcześniać. Słowa te brzmią podobnie, ale znaczą co innego.

W inaugurującym sezon "Czerwonym Kapturku" od unowocześnienia strony inscenizacyjnej aż iskrzy (a nawet dymi), ale uwspółcześnienie bajki poprowadziło twórców jeśli nie na manowce, to w brzozowy las. Nie pomaga nawet to, iż przedstawienie w reżyserii Marka Ciunela celnie charakteryzuje naszą rzeczywistość, w dużej mierze tandetną, rażoną tymczasowością (któż nie widział w Zakopanem Góral Burgera?). Leśny bar "U Wujcia Wilka", z otwierającymi się drzwiami, z nieco obskurnym kuchennym wnętrzem, to przecież przyczepa campingowa.

Zderzenie antynomicznych wartości (babcia Kapturka, która "całkiem nieźle gotuje" jako symbol rodzinnego ciepła, ludzkich więzi, a naprzeciw niej wilczy fest food, udający jedzenie, tandetny jak rozstawione przed barem parasolki) niestety nie wybrzmiewa na scenie. Dlaczego? Kapturek (jakby nie było: dziewczynka) pod postacią królika odwołuje się do innych, znanych dzieciom bajkowych relacji między postaciami. Jest w tym jakaś ze stylistyki kampu wyciągnięta obleśność, której dzieci instynktownie "nie kupują".

Doceniam próbę pokazania tej złej, mrocznej strony życia. Zwłaszcza, że w "Pinokiu" nie czyni się tego za pomocą oczywistych środków.

W"Kapturku" wiele jest dobrych i nieźle zrealizowanych pomysłów. Wilk ma dwa oblicza, więc gra go dwóch aktorów. Gdy Włodzimierz Twardowski znika wbocznych drzwiach, zza stołu wyskakuje Mariusz Olbiński. Różnica głosu jest niemal niewyczuwalna. Godna uwagi jest też Żaneta Małkowska jako króliczy Kapturek, a dobry kontakt z publicznością łapie Piotr Szejn jako jej wyluzowany brat. Więc... wypadek? Ale zawsze podczas pracy. Z najtrudniejszą na świecie widownią - dziećmi.

Kapturek jako królik i jeszcze kankan? Oj, to trochę za wiele.

Łukasz Kaczyński
Polska Dziennik Łodzki
8 października 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia