Kryzys w Teatrze Telewizji
mniej premier w jesiennej ramówceJesienią w Teatrze Telewizji zobaczymy tylko cztery premierowe spektakle. Tymczasem w pierwszym półroczny można było obejrzeć nawet dwie premiery miesięcznie.
Od stycznia do końca mają br. nadano w Teatrze Telewizji w sumie osiem przedstawień premierowych. Pięć z nich emitowano z puszki (m.in. "Ksieżyc i magnolie" w reż. Maciej Wojtyszki i "Next Ex" w reż. Juliusza Machulskiego), zaś trzy pokazano na żywo ("Skarpetki, opus 124", "Szkoła żon" i "Daily Soup"). Po dwa spektakle widzowie oglądać mogli w lutym, marcu i i maju br.
Na cztery jesienne miesiące zaplanowano łącznie tylko cztery premierowe spektakle, w tym dwa z nich wyemitowane zostaną na żywo. - Na razie nie stać nas na dwie premiery w miesiącu - przyznaje Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowa TVP. Telewizja nie ujawnia jakie spektakle na żywo zobaczą widzowie. Natomiast dwoma premierowymi przedstawieniami z taśmy będą: "Rzecz o banalności miłości" Savyon Liebrecht w reż. Feliksa Falka (z udziałem m.in. Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej i Piotra Adamczyka) i "Trzy siostry" Czechowa w reż. Agnieszki Glińskiej (w obsadzie będą m.in. Jerzy Trela, Barbara Horawianka czy Borys Szyc).
Na razie to jednak tylko plany. - Realizacja tych zamierzeń zależy od tego, czy uda się pozyskać środki zewnętrzne na produkcję - dodaje w rozmowie z nami rzeczniczka TVP.
Teatr Telewizji nadawany jest w TVP1 od 1953 roku. Oglądać go można w poniedziałki o 20.20 (obecnie pasmo ma przerwę wakacyjną).