Kulturalny weekend na Śląsku

27 – 29 sierpnia 2021 r.

Nowy sezon rozpieszcza nas dobrze znanymi i stęsknionymi spektaklami. Kto nie widział, ma okazję. Na śląskim poletku znajdzie się coś dla miłośników komedii, spektakli muzycznych, koncertów i przedstawień familijnych. Zapraszamy.

"Piekło i raj" - reż. Krzysztof Prus - Teatr Rozrywki w Chorzowie

28 sierpnia 2021 r. - godz. 19:00

19. sierpnia 2021 r. - godz. 17:00

Everyman – bohater opowieści – to mężczyzna w średnim wieku po przejściach. Któregoś dnia, zwiedzając muzeum, odkrywa że nie widzi sensu we własnym życiu. Idzie więc do knajpy, by go tam poszukać... Później, gdy zapada w sen we własnym domu, przeżywa swoje życie jeszcze raz, a Anioł, Diabeł i Śmierć pomagają mu odkryć to, co naprawdę ważne.

Spektakl złożony z piosenek Jaromira Nohavicy jest dość mroczny, dość sensualny i dość oniryczny. Opowiada o wartościach, potrzebach uczuć, miłości i samotności, ale nie jest pozbawiony czeskiego poczucia humoru, które tak lubimy. Widzom, którzy kiedyś cenili KRZYK wg Jacka Kaczmarskiego, ten klimat na pewno przypadnie do gustu. Podobnie jak tym, którzy znają i lubią twórczość czeskiego barda. Ale przedstawienie skierowane jest również do widzów, którzy po prostu chcą przeżyć nieco inną niż musical przygodę teatralną.

"Rozrywka w mieście" - koncert - Teatr Rozrywki w Chorzowie

29 sierpnia 2021 r. - godz. 17:00

Koncert poprowadzi Jakub Wróblewski. Wstęp bezpłatny.

Zapraszamy na koncert plenerowy z cyklu Rozrywka w mieście. Specjalnie na pożegnanie lata przygotowaliśmy przeboje muzyki rozrywkowej z całego świata. Usłyszymy między innymi: Everybody needs somebody to love z filmu Blues Brothers w brawurowym wykonaniu Dominka Koralewskiego, przeboje Tiny Turner w wykonaniu niesamowitej Anny Surmy i wiele wiele innych. Nie zabraknie także polskich akcentów w postaci piosenek z repertuaru Krzysztofa Krawczyka i Kasi Kowalskiej. Do zobaczenia na chorzowskim rynku w najbliższą niedzielę. (Materiały Teatru Rozrywki)

Eric Assous "Diableski młyn" Komedia - reż. Andrzej Dopierała - Teatr Bez Sceny w Katowicach

29 sierpnia 2021 r. - godz. 12:00

Wstęp wolny.

Podstarzały słomiany wdowiec, poznaje w barze młodą dziewczynę i zaprasza ją do domu. Banalne?

Jak mówi bohaterka sztuki - wielu się rozpozna. „Diabelski młyn" Erica Assousa w Teatrze Bez Sceny, kręci się naprawdę szybko. To zaproszenie do szaleńczej, teatralnej jazdy na skrzyżowaniu komedii i tragikomedii, farsy i tragifarsy, dramatu i melodramatu. W tej komedii ludzkich słabości i śmieszności, do samego końca nic nie będzie oczywiste. Jak na diabelskim młynie w lunaparku, wznosić się będziemy ze ściśniętym żołądkiem w górę, by po chwili z zapartym tchem, opadać w dół, ku oczyszczającemu śmiechowi i łzom wzruszenia.

Zdrada? Zemsta? Szantaż? Manipulacja? A może coś całkiem innego?

"Cudowna terapia" - reż. Tomasz Man - Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie

27 sierpnia 2021 r. - godz. 19:00

Joanna i Valentin wybrali się na terapię małżeńską. Zgodni są tylko co do jednego - że zamierzają się rozstać, a zgrany zespół stanowią jedynie podczas kłótni.

Terapeuta diagnozuje u nich tak ostry stan napięcia, że sięga po specjalną metodę: cudowną terapię. Muszą sobie wyobrazić cud, że nagle wszystko jest między nimi w porządku. Efekt jest odwrotny - fikcyjne wyobrażenie szczęścia uwypukla tylko obecną między nimi pustkę. Oboje jeszcze mocniej się zacietrzewiają. Również gra w zamianę ról nie przynosi skutku, a staje się idealną okazją, by przedstawić partnera jako potwora i go przedrzeźniać. Joanna i Valentin wydają się naprawdę beznadziejnym przypadkiem, aż terapeucie kończą się ćwiczenia i zarządza przerwę... Gdy sesja zostaje wznowiona, psycholog po odbytej rozmowie telefonicznej wydaje się zupełnie roztrzęsiony. Nie jest w stanie prowadzić dalej terapii, aż w końcu zdziwieni małżonkowie przystępują do kontrnatarcia. Teraz to oni zaczynają zadawać pytania...

"Trzy śwnki" - reż. Robert Dorosławski wg Jakuba i Wilhelma Grimm - Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie

28 sierpnia 2021 r. godz. 11:00

„Trzy świnki" Roberta Dorosławskiego to swobodne przekształcenie znanej i bardzo lubianej opowieści, pochodzącej ze zbioru baśni braci Grimm. Tytułowe Świnki zachorowały na ... nudę. Nie chcą się bawić z innymi zwierzętami, nie zamierzają także budować domu, ani porządkować podwórka, choć zima tuż tuż.... Pozostałe zwierzęta wpadają na pewien pomysł. Świnki trzeba przestraszyć ! Obmyślają chytry plan. Owca przebiera się za wilka, a Krowa za smoka. Czy plan się powiedzie? Czy Świnki pokonają lenistwo i przestaną się wreszcie nudzić? Bajka posiada dodatkowy walor edukacyjny – dzieci wraz z aktorami odkrywają tajemnice kuchni teatralnej.

"Łysa śpiewaczka" - reż. Andrzej Majczak - Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie

28 sierpnia 2021 r. - godz. 19:00

Pan i Pani Smith zapraszają w progi swojej angielskiej posiadłości. Obecni będą Państwo Martin, którzy spóźnią się lub przyjdą za wcześnie. Służąca Mary śpiewająco wywiąże się ze swych obowiązków, a Kapitan Strażaków sprawi, że będzie „ogień". Przewidziano rozmowy o wszystkim i o niczym – zgodnie z zasadami dobrego wychowania. Padnie wiele słów o obiedzie, rodzinnych koligacjach, obgadywaniu nieobecnych. Nie zabraknie także wymiany towarzyskich żartów. Język przejmie kontrolę nad światem, ujawniając powierzchowność codziennej paplaniny w niedorzecznych dialogach. „Łysa śpiewaczka" niepostrzeżenie wciągnie widza w świat absurdu, może wcale nie tak odległego od rzeczywistości...

"Ślub" - reż. Radosław Rychcik - Teatr Zagłębia w Sosnowcu

27 sierpnia 2021 r. - godz. 19:00

Wyśniony powrót Henryka do domu ma przynieść pojednanie. Jest jednak inaczej, powrót syna do domu wywraca do góry nogami porządek w rodzinie. „Ślub" to opowieść inicjacyjna, w której syn detronizuje ojca, by sam udzielić sobie ślubu. To opowieść o zmianie porządku, o zmianie naszych przyzwyczajeń. Ta opowieść to dyskusja o współczesnym modelu rodziny.

Gombrowicz zaczął tworzyć „Ślub" już w Argentynie, po wielu latach niepisania po polsku. Na rodzinę (swoją?) patrzył więc jakby przez sen i z pewnego oddalenia. Po trudnym procesie tłumaczenia na hiszpański „Ferdydurke", nie chciał wracać do prozy. Postawił na dramat. Do zagadnienia podszedł po swojemu: „usiłowałem zagospodarować moją niepowagę i podchodziłem do mej anarchii z zimną premedytacją producenta". Zamierzał stworzyć dzieło genialne. Czy raczej: genialność parodiujące, bo: „czyż jednak parodiując genialność nie dałoby się przemycić odrobinę własnej genialności?".

Dorota Dziuba
Dziennik Teatralny Katowice
27 sierpnia 2021

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia