"Ławeczka" wchodzi do muzeum na Rynku
"Ławeczka" - reż. Ingmar Villqist - Teatr Bagatela w KrakowieW krakowskim Teatrze Bagatela zobaczymy inscenizację "Ławeczki" Aleksandra Gelmana. Choć tekst ten wystawiano w Polsce już 24 razy, spektakl będzie wyjątkowy. Choćby dlatego, że w czasie gali premierowej zostanie zagrany w sali Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, czyli oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie.
Na scenie pojawią się dwie pary aktorów. W czasie premiery w Sukiennicach zagrają Magdalena Wałach i Sławomir Maciejewski. Natomiast na Scenie Sarego 7, gdzie spektakl będzie stale pokazywany, wystąpią również wschodząca gwiazda Karolina Chapko oraz Marcel Wiercichowski.W jaki sposób spektakl znalazł się w muzeum? - Postanowiłem zmienić miejsce akcji na galerię sztuki, pomyślałem sobie, że ludzie, którzy pragną miłości, mogą się spotkać także tutaj - mówi reżyser Ingmar Villqist.
Pierwotnie muzeum miało powstać tylko na scenie teatralnej. Henryk Jacek Schoen, dyrektor Bagateli, rzucił jednak pomysł, by zagrać przedstawienie w autentycznej scenerii. - Dzięki temu znalazłem się w Sukiennicach, gdzie spędziłem wiele czasu, pracując jako kurator wystaw - dodaje Villqist. I wyjaśnia, że to niezwykle prawdziwy tekst o poszukiwaniu miłości.
- W muzeum gra się wyjątkowo, to miejsce z niezwykłą oprawą - mówi Magdalena Wałach. - Chcieliśmy opowiedzieć ludzką historię, to skondensowana analiza związku dwojga ludzi.
- To moje pierwsze sceniczne spotkanie z "Ławeczką" - mówi pochodząca z Nowego Sącza Karolina Chapko. - Gdy dostałam propozycję, byłam w siódmym niebie, to mój pierwszy tak duży występ w teatrze.
Potem przyszedł jednak kubeł zimnej wody. - Zostałam obsadzona wbrew tradcyji, ta postać została zapisana dla nieco starszej dziewczyny - mówi aktorka. - Popracowałam jednak nad moją rolą i okazało się, że może ona pasować także do kogoś młodszego.
Co ciekawe, obsady nie są stałe, ale będą się ze sobą wymieniać aktorami.
- Na początku prób miksowaliśmy się, reżyser nas obserwował, a potem wybrał, kto z kim wystąpi w czasie premiery - opowiada Chapko. - Wyszły nam dwa zupełnie różne spektakle, dlatego zapraszam na obie premiery. Od listopada mamy się także wymieniać składami aktorskimi. To będzie bardzo ciekawe.
Premiera na Scenie Sarego 17-18 października, gala w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach - dwa dni później.
