Levin wg Szczerskiego

W ramach obchodów 54. Międzynarodowego Dnia Teatru

W ramach obchodów 54. Międzynarodowego Dnia Teatru, w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach miało miejsce specjalne wydarzenie. Reżyser Piotr Szczerski zaprosił publiczność na otwartą próbę spektaklu "Wszyscy chcą żyć" Hanocha Levina. Tekst Izraelczyka przetłumaczyła Agnieszka Olek, na specjalne życzenie Teatru. Tłumaczka przyjechała z tej okazji do Kielc. Nie była to zwykła próba czytana, a przedsmak spektaklu, którego premiera odbędzie się w przyszłym sezonie.

Inspiracja Hanochem Levinem, pisarzem, który za Polską - krajem swoich przodków tęsknił - wzięła się u Piotra Szczerskiego przed paru laty. Reżyser odnalazł w niej smutny egzystencjalizm, który prowadzi go w artystycznej drodze (ku Beckettowi przecież swój wzrok wciąż kieruje twórca). I humor. Czarny, inteligentny, przewrotny i trudny. Aż dziw bierze, jak mimo tego dostępne są w odczytaniu teksty dramaturga. I sceniczne. Nabierają w ustach i interpretacji aktorów drugiego, lepszego życia. Szczerski odnalazł w nich ogromny potencjał.

Po sukcesie "Jakisia i Pupcze" spektaklu w jego reżyserii z 2014 r. - nagroda za reżyserię i cztery kreacje aktorskie na XVIII Ogólnopolskim Festiwalu Komedii Talia - reżyser został zaproszony do Izraela. Zobaczył tam kolejnego Levina i po raz wtóry postanowił uraczyć publiczność Teatru im. Żeromskiego piórem dramaturga. Tekst specjalnie na język polski i dla kieleckiego Teatru przetłumaczyła, specjalizująca się w tekstach Izraelczyka, Agnieszka Olek.

I tak, miała być otwarta próba, jak zapowiadał Szczerski widzom nim kurtyna poszła w górę (a raczej rozstąpiła się biorąc pod uwagę realia Teatru). Reżyser zasiadł przy stoliku na scenie, by niczym demiurg prowadzić aktorów. Mimo niewielu prób Szczerski podczas przedstawienia nie musiał już zbyt wiele ingerować w pracę aktorów. Wcześniej zdążył ich zainteresować tekstem na tyle, by na scenie byli zmobilizowani, skupieni i jednocześnie tak naturalni, że próba przerodziła się w spektakl, a ten wypadł świetnie. Nie sposób tu oceniać i wymieniać, jak spisali się poszczególni aktorzy, bo zagrali najlepiej. Wszyscy. Publiczność wybuchała śmiechem co chwilę, choć tematem była śmierć. Ale nie było to płytkie przedstawienie...

- To było dla mnie bardzo wielkie przeżycie, o którym będę opowiadać. To był dla mnie także wielki sprawdzian. Który wypadł wspaniale. Byłam zaskoczona, jak ciepła i zintegrowana jest publiczność Żeromskiego. Mimo tak małej ilości prób przedstawienie okazało się rewelacyjnie przygotowane. Tekst ze sceny zabrzmiał bardzo śmiesznie, a jednak czuć było powagę sytuacji, mrok i grozę. Jestem bardzo zadowolona. Nie mogę doczekać się premiery w przyszłym sezonie. Jestem pod tak dużym wrażeniem, że będę na nią do Kielc zapraszać wszystkich! - powiedziała Agnieszka Olek, tłumaczka, tuż po próbie "Wszyscy chcą żyć" Hanocha Levina w reżyserii Piotra Szczerskiego.

(-)
Materiał Teatru
1 kwietnia 2015

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia