Marcelina Sembrich-Kochańska - sylwetka

najsłynniejsza polska sopranistka koloraturowa, pianistka i skrzypaczka

Marcelina Sembrich-Kochańska (ur. 15.02.1858 r. w Wiśniówczyku, zm. 11.01.1935 r. w Nowym Jorku)

Pochodziła z muzykalnej rodziny (ojciec grał na wiolonczeli, matka i brat na skrzypcach), która urządzała w domu koncerty. Jednak dochód z nich nie wystarczał nawet na zakup nut. Obowiązkiem Marceliny było ich przepisywanie wieczorami przy świeczce, przez co osłabił się jej wzrok. W dorosłej karierze scenicznej utrudniało jej to śpiew, ponieważ nie widziała ze sceny batuty dyrygenta.

W wieku jedenastu lat Marcelina wstąpiła do Konserwatorium we Lwowie, gdzie uczyła się harmonii u dyrektora Karola Mikulego, a także gry na skrzypcach u profesora Bruckmanna i gry na fortepianie u Wilhelma Stengla (jej przyszłego męża). W tym czasie musiała zarabiać na swoje utrzymanie i edukację, akompaniując na lekcjach rytmiki.

W 1873 roku rodzice wysłali piętnastoletnią Marcelinę na studia do Wiednia. Tam spędziła dwa lata na doskonaleniu umiejętności gry na fortepianie u Juliusza Epstaina, gry na skrzypcach u Józefa Hellmesbergera i nauce śpiewu u Wiktora Rokitańskiego. Wybrała drogę śpiewaczki operowej i udała się z matką do Mediolanu, gdzie przez dwa lata pobierała lekcje śpiewu u profesorów Lampertich. Marcelina Sembrich-Kochańska zadebiutowała 3 czerwca 1877 roku w Operze w Atenach rolą Elwiry w „Purytanach” Vincenzo Belliniego. Pierwszy, kilkuletni kontrakt na stałe występy podpisała w 1878 roku z Operą Dworską w Dreźnie.

Śpiewała m.in. na scenie mediolańskiego Teatro dal Verme, w londyńskiej Operze Covent Garden (z którą w 1880 roku zawarła czteroletni kontrakt), na scenie madryckiego Teatro Real w roli Ofelii w „Hamlecie” Ambroise Thomasa. W 1881 roku w Petersburgu wystąpiła w Pałacu Zimowym przed carem Aleksanderem II. Na jego wyraźną prośbę zaśpiewała „Życzenie” Fryderyka Chopina, chociaż w carskiej Rosji panował zakaz wykonywania utworów w języku polskim. Za spełnienie tej prośby car obdarzył Marcelinę Sembrich-Kochańską złotą bransoletką z siedmioma brylantami. Podczas koncertów, na które przyjechała do Warszawy, Krakowa, Wilna i Lwowa, wykonywała oprócz arii pieśni , a także zasiadała do fortepianu, na którym grała m.in. mazurki Chopina. Marcelina Sembrich-Kochańska była pierwszą sopranistką Metropolitan Opera w Nowym Jorku, gdzie 24 października 1883 roku zadebiutowała rolą Łucji w operze Gaetano Donizettiego „Łucja z Lammermoor”. Zagrała też w innych utworach tego artysty, m.in. w „Czarodziejskim flecie” Królową Nocy, w „Córce pułku” Marię, w „Napoju miłosnym” Adinę oraz w „Don Pasquale” Norinę. W operach Giuseppe Verdiego śpiewała partie Elwiry w „Ernanim”, Violetty w „Traviacie” i Gildy w „Rigoletcie”. Była też odtwórczynią ról Ulany w „Manru” Ignacego Paderewskiego, Zerliny w „Don Giovannim” i Zuzanny w „Weselu Figara” Wolfganga Amadeusza Mozarta, Rozyny w „Cyruliku sewilskim” Giacchino Rossiniego, Julii w „Romeo i Julii” Charlesa Gounoda, Mimi w „Cyganarii” Giacomo Pucciniego i Hanny w „Wesołej wdówce” Ferenca Lehara.

Kiedy postanowiła rozstać się z nowojorską Operą w 1909 roku, miała wypowiedzieć znamienne słowa: „Lepiej odejść wówczas, gdy wszyscy pytają – dlaczego? Niż uczynić to, gdy szepcą za plecami: nareszcie!”. Do wieczoru pożegnalnego, będącego równocześnie jubileuszem dwudziestopięciolecia jej pracy na tej scenie, wybrała akt I „Traviaty”, scenę 2 aktu I „Don Pasquale” oraz akt II „Cyrulika sewilskiego”. Partnerowali jej artyści tej miary, co Antonio Scotti, Enrico Caruso, Pasquale Amato oraz Adam Didur. Natomiast Emmma Destinn, Emma Eames i Maria Gay, dla których nie starczyło ról, zaśpiewały w chórze. Przez kolejne lata aż do 1917 roku Marcelina Sembrich-Kochańska koncertowała na całym świecie.

Następnie zajęła się pracą pedagogiczną: najpierw w nowojorskiej Juilliard School of Music, następnie w Curtis Institute of Music w Filadelfii. W 1922 roku kupiła w Bolton pod Nowym Jorkiem teren, na którym wzniosła willę-studio. Podczas wakacji zapraszała do niej swoich najlepszych uczniów na dodatkowe zajęcia, wśród nich były m.in. Maria Jeritza, Alma Gluck i Dusolina Giannini. Po śmierci Marceliny Sembrich-Kochańskiej w 1935 roku studio przejął jej syn. Gdy zmarł, studiem zaopiekowała się jego żona Juliet de Capote Stengel, która przyczyniła się do powstania w 1937 roku „The Marcella Sembrich Memorial Association” i ofiarowała mu studio pod warunkiem, że zostanie tam założone muzeum. I tak też się stało.

(-)
Wirtualna Polska
20 maja 2009

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia