Mariusz Kuczyński (1930 - 2021)

Operator dźwięku

Urodził się 30 czerwca 1930 w Warszawie. Zmarł 16 lutego 2021 w Warszawie.

Właściwie Mariusz Jerzy Kuczyński. Realizator dźwięku, założyciel Studia Opracowań Filmów w Warszawie, współzałożyciel studia dubbingowego Master Film.

Na planie zdjęciowym Kuczyński zadebiutował w 1950 r. asystując Zbigniewowi Wolskiemu podczas realizacji dźwięku w dokumencie Wojciecha Jerzego Hasa i Jana Zelnika „Pierwszy plon". Sześć lat później pracował z Wolskim przy pierwszym polskim filmie panoramicznym i stereofonicznym – „Zielonym i czarnym Śląsku" Witolda Lesiewicza. Wtedy też, po odejściu z WFD, rozpoczął przygodę z dubbingiem – ku radości Zwonimira Feriča, kierownika produkcji i dyrektora Studia Opracowań Filmów w Warszawie, które Mariusz Kuczyński przystosował do nagrań dźwiękowych i wyposażył w odpowiednią aparaturę. W latach 1956-1970 udźwiękowił polskie wersje językowe ponad 200 filmów.

Przez wiele lat pracował w Wytwórni Filmowej Czołówka, gdzie zaprojektował wszystko, co wiązało się z dźwiękiem, ale gdzie był też operatorem dźwięku głośnych filmów dokumentalnych, m.in. „Spojrzenia na wrzesień" Macieja Sieńskiego (1970), skopiowanego na taśmę 70mm ze stereofonią „Żołnierskiego trudu" Janusza Chodnikiewicza (1973) i „Dróg do ojczyzny" Wincentego Ronisza (1974), a następnie – w fabule. I tu przyszły sukcesy w postaci nagród na FPFF w Gdyni za współrealizację dźwięku w filmach: „Lawa" Tadeusza Konwickiego (1989), „Wszystko, co najważniejsze..." Roberta Glińskiego (1992, pierwszy film polski w Dolby Stereo), „Bandyta" Macieja Dejczera (1997, pierwszy film polski w Dolby Digital) i „Weiser" Wojciecha Marczewskiego (2000). Ten ostatni przyniósł Kuczyńskiemu także Orła-Polską Nagrodę Filmową..

Był wszędzie tam, gdzie wdrażano w kinie polskim nowe technologie dźwiękowe. Zawdzięcza mu ono pierwsze nagrania w systemach Dolby Stereo i Dolby Digital, a także szereg innowacji z rewelacyjnym kompresorem ANIA na czele.

W wywiadzie dla Magazynu Filmowego SFP (nr 19/wiosna 2012) Marczewski, z którym Kuczyński pracował wielokrotnie, np. przy „Zmorach" (1978) i „Dreszczach" (1981), powiedział o nim: "To był mój guru, nie tylko w sprawach dźwięku". Do zasług Mariusza Kuczyńskiego należy zaliczyć ponadto realizację dźwięku w filmach górskich Jerzego Surdela, przeszkolenie w zakresie dubbingu pracowników studia opracowań filmów w TVP, udźwiękowienie „Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana (1999) oraz wielu innych filmów w Master Film Studio. 

Był mężem Urszuli Ziarkiewicz-Kuczyńskiej, również realizatorki dźwięku oraz montażystki.

Nagrody:
1990 – Nagroda za dźwięk w filmie Lawa na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
1992 – Nagroda za dźwięk w filmie Wszystko co najważniejsze... na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
1997 – Nagroda za dźwięk w filmie Bandyta na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
2001 – Nagroda za dźwięk w filmie Weiser na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
2002 – Polska Nagroda Filmowa, Orzeł za dźwięk w filmie Weiser
2013 – Nagroda Stowarzyszenia Filmowców Polskich za wybitne osiągnięcia artystyczne

Źródła: FilmPolski, Wikipedia, Encyklopedia Disneya, Stowarzyszenie Filmowców Polskich

Opracował Ryszard Klimczak
Dziennik Teatralny
30 czerwca 2022

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia