Marszałek liczy na kasę ministra
Opera i Filharmonia Podlaska w BiałymstokuJarosław Dworzański, marszałek województwa podlaskiego, ma dzisiaj w Warszawie spotkać się z Bogdanem Zdrojewskim, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego, w sprawie większego dofinansowania Europejskiego Centrum Kultury - Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Składka na operę
Jak już pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, Roberto Skolmowski, dyrektor OiFP, wyliczył, że w tym roku na bieżącą działalność tej instytucji będzie potrzebował 23 mln złotych. Ze zdecydowaną większością nie powinno być problemu: ponad 13 milionów złotych dołoży samorząd województwa podlaskiego, około dwóch milionów złotych zarezerwowano na ten cel w budżecie miasta Białegostoku, kolejne dwa miliony ma na swojej działalności zarobić OiFP. Do tej pory dotacja ministra kultury wynosiła 3,6 mln zł, władze województwa mają jednak nadzieję, że tę kwotę uda się już dzisiaj zwiększyć. A tym samym dopiąć budżet do tych 23 milionów zł.
– To, że to dofinansowanie ministra wzrośnie do 5 mln zł jest pewne niemal na 100 proc., a jest duża szansa, że może to być nawet 6 milionów złotych – mówi Jacek Piorunek, członek zarządu województwa odpowiedzialny m.in. za sprawy kultury.
Największa inwestycja
Nowa opera zapowiada się imponująco: zielone ogrody na dachu, 16 tys. mkw. i widownia na 1028 osób. Jej całkowity koszt wykonania to 229 786 089 zł.
Oficjalnie sezon artystyczny rozpocznie się tam we wrześniu operą "Straszny Dwór” Stanisława Moniuszki i polską premierą musicalu "Korczak”, do którego w ten weekend zaczął się casting.
