Media - mosty czy bariery?
17. Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki TanecznejNiegdyś mawiano, że barbarzyńcą jest ten, który bełkoce. Dziś przyjmuje się, że bełkot jest najwyższą formą indywidualizacji języka. Jednakże by nie wpaść do ślepej uliczki bełkotu ludzie stworzyli języki urzędowe, w których jasno wytyczono zasady użycia. Natomiast w spektaklu "Box4" mieliśmy okazję doświadczyć bełkotu serwowanego nam na co dzień przez media.
Głównym elementem scenografii były paczki makulatury, zajmujące początkowo centralne miejsce. W miarę rozwoju scenicznej akcji zwoje gazet zmieniały miejsce, rozprzestrzeniając się po całej przestrzeni gry. Kulminacyjnym momentem gry z prasą jest konstrukcja chwiejnej wieży wzniesionej ze stosu gazet. Ambicją jej budowniczego jest stworzenie gmachu sięgającego niebios, będącego powtórzeniem biblijnej wieży Babel. Historia lubi się powtarzać, a bezwzględne koło czasu miele wydarzenia nadając im uładzony charakter, więc i ta konstrukcja jest skazana na destrukcję. Wraz z jej upadkiem głos z offu towarzyszący scenicznej akcji zmienia się z melodyjnego na bełkotliwy szum, trudny do zidentyfikowania, natomiast tancerze rozpoczynają przemawiać w czterech językach: francuskim, angielskim, niemieckim oraz polskim. Mówią jednocześnie, co prowadzi do wytworzenia się poliglotycznego bełkotu, który wszędzie nas otacza.
Centralnym rekwizytem, któremu podporządkowana została akcja, była gazeta, medium tradycyjne będące przedłużeniem człowieka. Marshalla Mcluhana zaklasyfikował ją jako zimny środek przekazu. Media, których przedstawicielem w kanadyjskim spektaklu jest gazeta stanowią czwartą władzę. Już Napoleon odkrył, iż „trzy nieprzychylne gazety są groźniejsze niż tysiąc bagnetów”, natomiast teorię środków przekazu rozwinął wspomniany wcześniej McLuhan, będący rodowitym Kanadyjczykiem. Jest on niezwykle ważną personą dla współczesnego świata, gdyż stworzył Szkołę Komunikacji z Toronto, gdzie zajmował się badaniem komunikacji oraz kultury masowej. Wydaje się, że Kinesis Dance Somatheatro szerzą propagandę sukcesu mcluhanowskiej spuścizny.
Gazety stanowią fizyczne przeszkody, jakie muszą pokonać tancerze. Wyobrażają komunikacyjne bariery, lecz mogą także stanowić mosty wiszące nad przepaściami, wzniesionymi w celu łączenia ludzi. Tancerze animują przestrzeń i efektywnie wykorzystują scenografię, w połączeniu z którą tworzą ciekawe kompozycje choreograficzne. Jednakże ich abstrakcyjny taniec bliższy jest technice konceptualnej niż tradycyjnej. Konceptualny Tanztheater królujący na scenie zrodził się z połączenia idei z materią i plastyką ruchu, co przyniosło ciekawe efekty.
Elementem zamykającym kanadyjskie show była scena, w której tancerze przy wtórze dynamicznej muzyki w szaleńczym zrywie pakują gazety do ubrań, które w konsekwencji pęcznieją, więc pozbywają się ich. Ściągnięta bluza oraz spodnie zamieniają się w worki napełniające się makulaturą. Ludzie łakną wiedzy, plotek, newsów, kolejnych bodźców, przekazów bez przekazu. Ze społeczeństwa tworzonego przez indywidualne jednostki powstaje ujednolicona masa. Bełkot jest nie do uniknięcia.
Choreograf Paraskevas Terazakis zastosował typowo hollywoodzki chwyt. W pierwszej scenie, rozpoczynającej spektakl na środku przestrzeni gry pojawiło się tajemnicze pudełko, do którego każdy z czterech bohaterów włożył coś swojego. W trakcie tanecznej narracji tancerze poruszali się dokoła rekwizytu, od czasu do czasu dotykając go. Widz przeczuwający nadchodzący finał spektaklu z napięciem oczekiwał na rozwiązanie scenicznej zagadki, wiedząc, że jeśli w świecie hollywoodzkich filmów pojawił się w jakiejś scenie pistolet, to musi on wystrzelić prędzej czy później. Stało się. Finał. Nadzy aktorzy pod osłoną mroku podchodzą do pudełka. Kucają. Powoli z pieczołowitością wyciągają niewielkie zawiniątka, które po rozpakowaniu okazują się być latarkami, którymi podświetlają swe twarze. Prowadzi to do uzyskania niesamowitego efektu, przypominającego nieco filmowe wyobrażenie obcych. Tancerze zamieniają się w cienie, jednorodne postaci, które ulegają homogenizacji w kulturze masowej, powoli znikając za horyzontem wydarzeń.
Konceptualny spektakl Kinesis Dance Somatheatro jest niezwykle bogaty w metafory oraz ukryte symbole, których nie sposób tu wszystkich opisać. Doskonale charakteryzuje współczesny informacyjny świat, rugujący prawdę na rzecz medialnej sensacji. Choreografia choć bazująca na ubogim repertuarze gestycznym jest niezwykle przemyślana i dopasowana do gry świateł.
Kinesis Dance Somatheatro (Kanada)