Miasto Łódź teatralną stolicą Polski
30. Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych - Łódź: 9 marca - 19 kwietnia 2024 r.Miasto teatralną stolicą Polski. Wkrótce Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Spektakle Englerta, Klaty, Smolar, Pakuły, Percevala i Warlikowskiego uświetnią XXX Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Potrwa od 9 marca do 19 kwietnia w Teatrze Powszechnym w Łodzi.
– W tym roku zapraszamy widzów na spektakle dwóch teatrów narodowych – zapowiada Ewa Pilawska, dyrektorka artystyczna i twórczyni festiwalu. – Na Dużej Scenie dwukrotnie zagramy „Pewnego długiego dnia" z Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie – spektakl w reżyserii flamandzkiego reżysera Luka Percevala. Na Małej Scenie dwa razy zaprezentujemy spektakl w reżyserii Jana Englerta – „Fredro. Rok jubileuszowy".
W programie są dwie międzynarodowe koprodukcje.
Festiwal w Łodzi. Na początek „Matki. Pieśń na czas wojny" Marty Górnickiej
– Festiwal zainauguruje 9 marca spektakl-performance „Matki. Pieśń na czas wojny" w reżyserii Marty Górnickiej, produkcja Chóru Kobiet zrealizowana wspólnie z między innymi Maxim Gorki Theater w Berlinie oraz Festiwalem w Awinionie. W kwietniu zagramy „Państwo" w reżyserii Jana Klaty, koprodukcję krakowskiego Teatru im. Słowackiego oraz Nationaltheater Mannheim – dodaje dyrektor Ewa Pilawska.
W programie „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" w reżyserii Mateusza Pakuły – głośna koprodukcja Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie i Teatru im. Żeromskiego w Kielcach.
Odbędą się też dwa pokazy mistrzowskie. – Pierwszym z nich będą „Szczęśliwe dni" z Teatru Dramatycznego w Warszawie, spektakl legenda, na którego prezentacji zależało mi, aby podkreślić mistrzostwo aktorskie Mai Komorowskiej. Drugim pokazem mistrzowskim będzie „Elizabeth Costello. 7 wykładów i 5 bajek z morałem" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. Spektakl pokażemy w sobotę 13 kwietnia, zaraz po światowej prapremierze – podkreśla Ewa Pilawska.
Wystąpią m.in. Adam Ferency, Maja Komorowska i Jan Englert
W programie znajdzie się też „Mała Piętnastka" w reżyserii Tomasza Mana z Nowego Teatru w Słupsku – o utonięciu harcerek w pobliskim jeziorze, „Ostatnie dni Nicolae i Eleny Ceausescu" w reżyserii Wojciecha Farugi z Teatru Polskiego w Bydgoszczy, „Melodramat" w reżyserii Anny Smolar z Teatru Powszechnego w Warszawie – rzecz o współuzależnieniu, na motywach „Pętli" Hasa, oraz „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" w reżyserii Mateusza Pakuły – głośna koprodukcja Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie i Teatru im. Żeromskiego w Kielcach.
W plebiscycie publiczności widzowie tradycyjnie wybiorą najlepszy spektakl, najlepszą aktorkę i najlepszego aktora.
– Podczas 30. edycji zobaczymy spektakle z udziałem wybitnych aktorek i aktorów – będą wśród nich między innymi Maja Komorowska, Adam Ferency, Mariusz Bonaszewski, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Ewa Wiśniewska, Anna Seniuk, Jan Englert, Marek Barbasiewicz, Wiesław Cichy, Ewa Dałkowska, Maja Ostaszewska, Roman Gancarczyk, a to tylko niektóre z nazwisk – zauważa dyrektorka artystyczna festiwalu.
30 lat Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych
Festiwal zaprasza również na wystawę retrospektywną „30 lat Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych", której kuratorem jest Krzysztof Kelm. W plebiscycie publiczności widzowie tradycyjnie wybiorą najlepszy spektakl, najlepszą aktorkę i najlepszego aktora.
– Dzięki festiwalowi Łódź co roku otwiera kalendarz festiwali teatralnych w Polsce. Dopiero potem w ciągu roku widzowie uczestniczą w kolejnych wydarzeniach w innych miastach, ale to Łódź otwiera ten pochód. Staje się stolicą polskiego teatru, tutaj bije teatralne serce Polski – mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Szczegółowe informacje na temat programu znajdują się na stronie: powszechny.pl/. „Rzeczpospolita" jest patronem medialnym festiwalu.