Miłosny debel
"Tenisiści" - reż. Romuald Szejd - Teatr Scena Prezentacje w WarszawieCzterech mężczyzn spotyka się na meczu tenisowym. W oczekiwaniu na wolny kort zaczynają rozmawiać o kobietach. Porównują doświadczenia i analizują najbardziej skuteczne miłosne strategie. Z ich komentarzy i pogawędek układają się cztery historie z paniami w roli głównej...
Tak w skrócie przedstawia się fabuła sztuki „Tenisiści", której premiera odbędzie się w poniedziałek na Scenie Prezentacje. Twórcy nie chcą jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów. Co z tej historii wyniknie? Trzeba się przekonać osobiście.
Autorką tekstu jest Esther Vilar urodzona w 1935 roku w rodzinie niemieckich imigrantów w Buenos Aires. Jej fascynacja dramatem narodziła się w trakcie studiów medycznych.
– Mieszkałam daleko od miasta. Codziennie musiałam spędzać cztery godziny w pociągu, żeby dojechać do Buenos Aires i wrócić do domu. Pewnego dnia wpadł mi do ręki tomik sztuk Antoniego Czechowa – wspomina. – Wzięłam go ze sobą do pociągu i podczas czytania zupełnie zapomniałam o całym świecie, przeczytałam całą – nie pamiętam już którą – sztukę.
Potem sięgnęła po twórczość Szekspira, O\'Neilla, Brechta i Nestroya. Dziś mieszka w Europie, pisze po niemiecku i ma w dorobku kilkanaście dramatów. Najczęściej grane na naszych scenach to „Zazdrość" i „Amerykańska papierzyca". Warszawscy widzowie dobrze kojarzą zapewne sceniczną wersję manifestu Vilar „Starość jest piękna" wystawioną przez Teatr Polonia.