Ministerstwo szczędzi kasy

Dotacje ministerstwa kultury

Więcej wniosków przepadło niż zostało przyjętych. Ogłoszona pod koniec ubiegłego tygodnia głośna lista ministerialnych dotacji dla kultury, szczecińskim instytucjom nie przyniosła wielu powodów do zadowolenia. W kilku przypadkach zabrakło dziesiątych części punktu do sukcesu.

Najwięcej, bo 300 tysięcy złotych, dostanie Filharmonia Szczecińska na zakup nowego fortepianu. W przypadku tej instytucji trzeba jednak mówić o dużym pechu: wnioski o środki na zakup instrumentów i projekt International Lutosławski Youth Orchestra zostały odrzucone. W pierwszym przypadku zabrakło 0,6 punktu, w drugim - 0,8...

- Będziemy się odwoływać od niekorzystnej decyzji - zapowiada Kamila Matczak, rzecznik prasowy filharmonii. - Co do tych 300 tys. na fortepian, to nie jest to całkowity koszt instrumentu, a jakaś jego część. Teraz poszukamy najkorzystniejszej oferty od producentów.

Filharmonia zgarnęła jeszcze dwa ministerialne granty: 45 tys. na projekt edukacyjny i 20 tys. na zamówienie kompozytorskie. Mniej szczęścia miała Opera na Zamku - jej wniosek o dofinansowanie zakupu instrumentów nie zyskał uznania urzędników w ministerstwie.

- Wnioskowaliśmy o ok. 676 tys. - informuje Kinga Konieczny, rzecznik opery. - W tej chwili sytuacja jest taka, że część muzyków gra na własnych instrumentach, a niektóre operowe mają nawet po 40 lat. To nie był pierwszy raz, jak wystąpilismy o dotację - wnioski do ministerstwa były składane już kilka razy, ale niestety nie udało się. Oczywiście będziemy się odwoływać.

Po 150 tysięcy zgarnęły z puli ministerstwa Muzeum Narodowe i Zachęta Sztuki Współczesnej, na rozbudowę kolekcji. Muzeum uzyskało też 39 tys. zł na archeologię Zamku Książąt Pomorskich. Inne projekty tej instytucji: Multimedialne Muzeum Sztuki Współczesnej i modernizacja sal z ich wyposażeniem, zostały odrzucone. Przez kilka dni próbowaliśmy ustalić, czy władze szczecińskiego muzeum będą składać odwołania, niestety nikt nie był w stanie udzielić "Kurierowi" takiej informacji.

Na liście wniosków, na które pieniędzy nie przyznano, znalazły się również propozycje zakupu infrastruktury dla Szczecińskiej Agencji Artystycznej, warsztatów i festiwali, zorganizowanych przez Zamek Książąt Pomorskich i Akademię Sztuki, festiwalu inSPIRACJE z 13 Muz czy prezentacji w Trafostacji Sztuki. Nie ma natomiast zagrożenia dla DokumentArtu, czyli polsko-niemieckiego przeglądu filmów dokumentalnych: minister wspomógł jego realizację kwotą 20 tys. złotych.

 

Katarzyna Stróżyk
Kurier Szczeciński
12 lutego 2014

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia