Musical zagościł w Toruniu
„Broadway nad Wisłą" - reż. Jeremiasz Gzyl - Kujawsko-Pomorski Teatr Muzyczny w ToruniuW chwili, gdy większość teatrów zamknęła już sezon i rozpoczęła wakacyjną przerwę, Kujawsko-Pomorski Teatr Muzyczny w Toruniu zaprosił widzów na kolejną, 51. w historii tej sceny, premierę. Tym razem wraz z wykonawcami Joanną Gorzałą, Jeremiaszem Gzylem i Jankiem Traczykiem przenieśliśmy się do światowej stolicy musicalu, czyli na Broadway, aby posłuchać wielu wspaniałych piosenek z przedstawień, które odniosły tam sukces.
Pomysłodawca i reżyser koncertu Jeremiasz Gzyl dobierając repertuar zdecydował się na utwory ze spektakli mających swoje premiery po roku 2000, a więc nowe i najnowsze. Jedynym wyjątkiem było wykonanie „Last Night of the World" z „Miss Saigon", czyli musicalu, który powstał aż w 1989 r. Drugim kryterium wyboru było zdobyte przez przedstawienie uznanie w postaci prestiżowych Tony Awards przyznawanych przez American Theatre Wing i The Broadway League, nazywanych musicalowymi Oscarami.
Mogliśmy zatem posłuchać zachwycających od lat utworów z „Moulin Rouge" („Come What May"), „Hadestown" („All I've Ever Known") czy „Hamiltona" („You'll Be Back"), ale też piosenek ze spektakli uznanych w ostatnich latach za najlepsze – „Periodically" z „A Strange Loop", „Little Brother" z „The Outsiders" i „What I Learned for People" z „Maybe Happy Ending", który zdobył statuetkę Tony w tym roku.
Taki dobór repertuaru uważam za bardzo cenny, bo udział w koncercie daje widzowi nie tylko możliwość obcowania z pięknymi melodiami, znanymi nam od dawna, ale poznania nowych piosenek i musicali. Artyści pięknie śpiewali i krótko opowiadali o spektaklach, z których pochodziły wykonywane przez nich utwory. Koncert miał zatem nie tylko walory rozrywkowe, ale i edukacyjne.
Zaskoczyło mnie, że aktorzy zdecydowali się na wykonanie wszystkich piosenek po polsku, ale zaskoczyło bardzo pozytywnie. Często biorę udział w tego typu wydarzeniach i nieraz wykonawcy decydują się na śpiewanie w języku obcym, co nie zawsze dobrze wychodzi. Rozumiem, że czasem tłumaczenie nie jest dostępne, a artysta bardzo chce wykonać jakiś utwór, ale wynik bywa różny. W tym koncercie podjęto bardzo słuszną decyzję i przetłumaczono wszystkie, do których brakowało polskich słów. Dzięki temu całość nabrała też większej spójności.
Joanna Gorzała, Jeremiasz Gzyl i Janek Traczyk pięknie śpiewają i mają fantastyczne głosy, co potwierdzi każdy, kto choć raz słyszał. Można ich oglądać na scenach teatrów muzycznych w wielu miastach Polski, w takich spektaklach jak „Dracula" w Łodzi (Joanna Gorzała jako Mina Murray), „Wicked" w Warszawie (Joanna Gorzała – Nessaroza, Janek Traczyk – Fijero), czy „Jesus Christ Superstar" w Toruniu (Jeremiasz Gzyl jako Annasz). Warto wspomnieć także o fantastycznej pianistce, która towarzyszyła śpiewającym aktorom. Katarzyna Komandera zaczarowała stojący na scenie instrument i wypuściła z niego tyle muzyki, jakby na scenie grał cały zespół muzyków. Fantastycznie razem brzmieli!
Jeśli zobaczycie w repertuarze ten spektakl, nie zastanawiajcie się długo i kupujcie bilety, a zapewnicie sobie udany wieczór pełen pięknej muzyki, wspaniałego śpiewu i musicalowych przebojów z Broadwayu.
__
Foto z Facebooka Kujawsko-Pomorskiego Teatru Muzycznego
Broadway nad Wisłą. Reżyseria: Jeremiasz Gzyl. Występują: Joanna Gorzała, Jeremiasz Gzyl, Janek Traczyk i Karina Komendera (fortepian). Premiera: 5 lipca 2025, Kujawsko-Pomorski Teatr Muzyczny w Toruniu. Czas trwania: 90 minut (bez przerwy).