Na urodziny wszystkie opery Krzysztofa Pendereckiego
w Operze KrakowskiejKomplet czterech scenicznych dzieł Krzysztofa Pendereckiego będzie można zobaczyć w przyszłym roku na festiwalu Opery Krakowskiej poświęconym temu twórcy. Będzie to urodzinowy prezent dla kończącego wówczas 80 lat krakowskiego kompozytora.
Rok 2013 jest szczególny dla opery: mija 200 lat od urodzin Giuseppe Verdiego, kompozytora, bez którego trudno sobie wyobrazić repertuar jakiegokolwiek teatru operowego. Ale w przyszłym roku obchodzona także będzie 200. rocznica urodzin oraz 130. rocznica śmierci Richarda Wagnera, który zreformował muzykę operową, pchnął ją na tory nowoczesności; a także 80. urodziny Krzysztofa Pendereckiego.
- Z tej okazji planujemy zorganizowanie festiwalu oper Krzysztofa Pendereckiego. Kompozytor jak do tej pory napisał cztery opery i tak się dobrze składa, że trzy z nich są w repertuarach polskich teatrów, zaś jedna inscenizacja będzie miała specjalnie na nasz festiwal przygotowane wznowienie - mówi Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej.
Festiwal otworzy przyszły sezon 2013/2014. Rozpocznie się 27 września operą "Diabły z Loudun" [na zdjęciu], krakowską inscenizacją wyreżyserowaną przez Laco Adamika, spektaklem przygotowanym specjalnie na otwarcie w grudniu 2008 roku nowego gmachu Opery Krakowskiej. Następnie zobaczymy operę "Ubu Król" przygotowaną przez Operę Bałtycką w Gdańsku. Opera Wrocławska przywiezie na festiwal "Raj utracony", zaś opera w Poznaniu wznowi specjalnie na festiwal w Krakowie "Czarną maskę".
- Krzysztof Penderecki potwierdził udział w festiwalu - mówi Bogusław Nowak. - Planujemy także przy okazji festiwalu pokazać wystawę z realizacji tych inscenizacji - dodaje.
Zanim jednak muzyka Krzysztofa Pendereckiego będzie królowała na scenie, czeka nas wiele atrakcji w obecnym sezonie. I tak po dość mocnej inauguracji zarówno koncertem jak i spektaklami "Carmen" - w obu przypadkach z udziałem Małgorzaty Walewskiej, która oczarowała publiczność doskonałą formą - w grudniu odbędzie się premiera "Napoju miłosnego" Gaetano Donizettiego w reżyserii Henryka Baranowskiego, zdobywcy trzech Złotych Masek w Rosji, czyli tzw. Oscara operowego. W spektaklu udział weźmie m.in. Joanna Woś, śpiewaczka, która podbiła publiczność Krakowa jako Łucja z "Łucji z Lammermoor", artystka niezwykła, o przepięknym głosie i sporym talencie aktorskim.
W marcu zostanie wznowiony "Cesarz Atlantydy" Viktora Ullmanna w reżyserii Beaty Redo-Dobber. Ponieważ jest to krótkie przedstawienie, jako uzupełnienie, w ramach jednego spektaklu zostanie przygotowana premiera "Komedii na moście" Bohuslava Martinu. Jak zapowiada dyrektor Nowak, trwają poszukiwania reżysera do tej produkcji.
Na kwiecień przygotowywana jest premiera baletowa. Będzie to "Orfeusz i Eurydyka" Glucka w reżyserii i choreografii pochodzącego z Mediolanu Giorgia Madii, który zachwycił publiczność w Krakowie przepięknym i dowcipnym spektaklem "Kopciuszek".
- Podczas gdy "Kopciuszek" był przedstawieniem pokazanym w Krakowie po licznych prezentacjach tej inscenizacji w innych teatrach, "Orfeusz i Eurydyka" będzie specjalnie przygotowana na naszą scenę - dodaje dyrektor Bogusław Nowak.
Kolejna premiera - "Trubadura" Verdiego w reżyserii Laco Adamika z udziałem Małgorzaty Walewskiej - otworzy w czerwcu Letni Festiwal Opery Krakowskiej.
Podczas tej imprezy wśród planowanych atrakcji nie zabraknie prezentacji "Requiem" Verdiego oraz wielkiego przeboju - widowiska "Carmina Burana" Carla Orffa z udziałem orkiestry, chóru i baletu. Prezentacja odbędzie się w plenerze, na arkadowym dziedzińcu zamku na Wawelu.