Największy teatr w Polsce jest w Łodzi

Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

Teatr im. Jaracza - największy teatr dramatyczny w Polsce. Tak nieskromnie zatytułowano wczorajszą konferencję prasową w siedzibie teatru. Nieskromność to jednak w pełni uzasadniona. Po sfinalizowaniu projektu Europejskich Scen Regionalnych Teatru im. Jaracza, łódzka placówka ma siedem scen do grania - trzy w Łodzi oraz po jednej w Sieradzu, Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku i Skierniewicach.

- Jestem dumny z tego, że projekt udało się doprowadzić do szczęśliwego końca - cieszył się na konferencji marszałek województwa łódzkiego, Włodzimierz Fisiak. - Uważam, że kultura ma ogromne znaczenie w integracji naszego województwa. Zainteresowanie przedstawieniami widzów w poszczególnych miastach jest dowodem na to, że obraliśmy słuszną drogę.

Pierwszą zamiejscową scenę Teatru im. Jaracza otwarto w Sieradzu 22 września 2008 roku. Sam projekt został zrealizowany dzięki pieniądzom z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Unii Europejskiej w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Całkowita wartość projektu wyniosła 31,6 mln zł. Środki unijne stanowiły 5,3 mln zł. Resztę kwoty przeznaczyły instytucje samorządowe: Urząd Marszałkowski w Łodzi (5,3 mln), Urząd Miasta Piotrkowa Trybunalskiego (6,8 mln), Urząd Miasta Radomska (5,2 mln), Urząd Miasta Sieradza (4,4 mln) i Urząd Miasta Skierniewic (4,6 mln).

- Warto przypomnieć, że kiedy zaczynaliśmy, byliśmy pionierami w pozyskiwaniu środków unijnych - podkreślił Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru im. Jaracza w Łodzi. - Dziś już lepiej wiadomo, jak uzyskać fundusze z kolejnych unijnych rozdań.

Dyrektorzy domów kultury, w których znajdują się sceny, zapewniają, że zainteresowanie jest ogromne. Świadczą o tym liczby. Od września do grudnia 2008 roku odbyło się na scenach regionalnych siedem spektakli, które obejrzało 2239 widzów. W tym roku liczba ta wzrosła: do końca maja dla 4771 widzów zaprezentowano 18 przedstawień.

- Teraz przy każdej nowej premierze, którą realizujemy, uwzględniamy możliwości poszczególnych scen - zapewnia Wojciech Nowicki.

Do końca tego roku na scenach regionalnych Teatr im. Jaracza zamierza zaprezentować łącznie 40 własnych spektakli oraz osiem przedstawień w ramach cyklu "Nowe wydarzenie artystyczne". Wśród zaplanowanych tytułów są: "Toporem w serce", "Pomarańcze i mandarynki", "Merylin Mongoł", "Rowerzyści", "Toksyny", "Ślub", "Brzydal". Po raz kolejny się okazuje, że w każdym miejscu są ludzie, którzy chcą teatru.

Dziennik Łódzki
Dariusz Pawłowski
19 września 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...