Nastrojowa asceza

"Noc wielkiego sezonu" - 23. Gliwickie Spotkania Teatralne

Zróżnicowanie elementów teatralnej materii znajduje odzwierciedlenie w wielości prezentowanych na scenie form. Podczas XXIII Gliwickich Spotkań Teatralnych mamy okazję oglądać dwa przedstawienia będące popisem jednego aktora, który o uwagę widza musi walczyć szczególnie skutecznie. Tego rodzaju wyzwanie po raz kolejny podjęła Anna Polony, która wraz z muzykami z zespołu Jaschy Liebermana zaprezentowała ostatni rozdział "Sklepów cynamonowych" Brunona Schulza.

Krzesło przy niewielkim, okrągłym stoliczku oraz miejsca przy instrumentach czekają na powołanie do życia świata wyobraźni. Artyści będą mogli oprzeć się jedynie na elementach własnego warsztatu, nie ma bowiem żadnej scenografii, która pomagałaby w zbudowaniu specyficznej atmosfery zaklętej w utworach Schulza. Kluczem do jej wydobycia okazuje się prostota zastosowanych środków. W prezentowanym spektaklu wiara w siłę wielkiej literatury zwyciężyła nad chęcią bycia nowatorskim za wszelką cenę. Aktorka z pietyzmem odczytywała ostatni rozdział „Sklepów cynamonowych” Brunona Schulza, a po każdym zinterpretowanym przez nią fragmencie mieliśmy okazję posłuchać muzyki, przywołującej atmosferę towarzyszącą życiu małej, żydowskiej społeczności, która na swój własny sposób przeżywa codzienne rozterki i interpretuje otaczający świat.

Bohaterem „Nocy wielkiego sezonu”, podobnie, jak i utworu, na którym oparto przedstawienie, jest nastrój. Zbudowany zostaje umiejętnie, o czym przekonujemy się poprzez wniknięcie do niezwykłego świata znajdującego się na pograniczu prawdy i zmyślenia. Już na samym początku zostajemy poinformowani, że prezentowane wydarzenia, będące w rzeczywistości ciągiem impresji, rozgrywają się podczas trzynastego, nieistniejącego miesiąca, owego wielkiego sezonu. Jest to rzeczywistość umiejscowiona poza czasem, istniejąca wyłącznie we wspomnieniach. Utworzona jest ze skrawków przywoływanych obrazów, z okruchów pamięci, z głębi świadomości pisarza, którego tożsamość została na nich zbudowana. W sklepie ojca i w swoim najbliższym otoczeniu doświadczył on bowiem wszystkiego. Zaobserwował życie w każdym z jego przejawów, poznał wszelkie możliwe dźwięki i zapachy. Codzienne wydarzenia przepuścił przez filtr własnej wrażliwości pozostawiając czytelnikowi ocenę swego sposobu rejestracji świata.

Dźwięki instrumentów przypominają zawodzenie dziecka (skrzypce i altówka – Jascha Lieberman), by po chwili rozbrzmiewać radosnym śmiechem (akordeon – Paweł Iwan) lub popadać w zadumę nad lotem ptaków, których los jest przesądzony (kontrabas – Mateusz Frankiewicz, wiolonczela – Łukasz Pawlikowski). Nastroje przychodzą i odchodzą, przepływają przez umysł falami, a ich zróżnicowanie staje się świadectwem bogactwa wewnętrznego, tętniącego w umyśle bohatera życia, jakie zostaje nam przedstawione za pośrednictwem Anny Polony, która w swej interpretacji wielkiej prozy pozostała wierna autorowi. Aktorka, starając się jak najpełniej przedstawić zapisane na kartach książki przeżycia, nie zapomniała także o uwidocznieniu formy, podkreśleniu sposobu, w jaki zostały one zapisane. To właśnie w pełnym subiektywizmu, wyrafinowanym języku tkwi istota niezwykłości codziennych, opisywanych przez mistrza z Drohobycza, banalnych wydarzeń.

„Noc wielkiego sezonu” to przedstawienie, w którym cała akcja zbudowana została poprzez delikatne operowanie światłem i poddanie się pięknu prozy Schulza, które każdy z występujących na scenie artystów oddał za pomocą właściwego sobie środka wyrazu. Muzycy umiejętnie powołali do życia wypełnioną kolorami, zapachami i smakami rzeczywistość, aktorka natomiast - bez zbędnych udziwnień, ozdobników oraz nadekspresywnych gestów - zaufała sile literatury prowadząc nas przez rzeczywistość „Sklepów cynamonowych”. Przedstawienie jest przykładem szacunku względem prozy oraz wyrazem formalnej ascezy, która pozwala wybrzmieć słowom, nie potrzebującym wizualnych komentarzy i dopowiedzeń.

Olga Ptak
Dziennik Teatralny Katowice
18 maja 2012

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia