Nasze teatry szykują dla widzów niespodzianki
oferta teatralna śląskich teatrówSzekspir w wersji musicalowej, sztuki współczesne, klasyka - oto, co czeka widzów na scenach naszego regionu w nadchodzącym sezonie. Wrzesień oznacza dla teatrów nowy repertuar i choć część inscenizacji powstała przed wakacjami, to właśnie teraz odbędą się ich premiery.
Z nową ofertą dla widzów najwcześniej wystartuje Teatr Zagłębia w Sosnowcu. W sobotę, 4 września na jego afisz wchodzi "Tango" Sławomira Mrożka, w reżyserii Bogdana Cioska. To wciąż najbardziej współczesny (a powstał ponad 40 lat temu!) dyskurs o "charakterze narodowym Polaków", ale i dramat, o którym śmiało można powiedzieć, że jest klasyką w encyklopedycznym znaczeniu.
Na sosnowieckiej scenie trwają również przygotowania do kolejnych premier: "Łysej śpiewaczki" Eugene\'a Ioneski oraz bardzo gorzkiej, choć napisanej w konwencji farsy, "Plotki" F. Vebera. W dalszych planach jest także "Kariera Artura Ui" Bertolda Brechta.
Sztuką współczesną - "Norymbergą" W. Tomczyka - 18 września inauguruje sezon Teatr Polski w Bielsku-Białej. Rzecz o lustracji, a przede wszystkim o psychicznych meandrach winy, kary i przebaczenia zobaczymy w reżyserii Doroty Ignatjew. Nowy dramat, specjalnie dla tej sceny pisze Ingmar Villqist, który swój tekst będzie w Teatrze Polskim reżyserował, a wkrótce ruszają próby do adaptacji "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa. Być może zobaczymy to przedstawienie w wystrzałowej obsadzie, trwają bowiem rozmowy z Wojciechem Pszoniakiem i Erykiem Lubosem. Ten spektakl powstaje we współpracy z warszawskim Teatrem IMKA.
Podobne artystyczne negocjacje trwają w Gliwickim Teatrze Muzycznym, gdzie "Krakowiaków i górali" W. Bogusławskiego będzie inscenizować Krzysztof Kolberger. Artysta już zgodził się na współpracę, trzeba tylko zgrać terminy. Na razie GTM, który ma w repertuarze kilkanaście potężnych widowisk musicalowych i klasycznych operetek, i tak wyprzedaje bilety z wyprzedzeniem, bo wszystkie tytuły cieszą się zainteresowaniem publiczności.