Nekrosius próbuje operę

"Qudsja Zaher" - reż. Eimuntas Nekrosius - Teatr Wielki - Opera Narodowa w Warszawie

"Qudsja Zaher" jest przepełniona nadzieją, a to właśnie wiara i nadzieja są w człowieku najpiękniejsze - mówi PAP litewski reżyser Eimuntas Nekrosius, który w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej zaczął próby do opery Pawła Szymańskiego. Premiera - 20 kwietnia.

- Ta opera jest przepełniona nadzieją, a nadzieja jest też w każdym człowieku. Myślę, że to właśnie wiara i nadzieja, są w człowieku najpiękniejsze - powiedział PAP reżyser.

Paweł Szymański stworzył operę w 2005 roku na zamówienie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. Pisząc "Qudsja Zaher" inspirował się barwą głosu Olgi Pasiecznik i to dla niej napisał tę partyturę. 

W inscenizacji Nekrosiusa tytułową rolę zagrają Pasiecznik i Katarzyna Trylnik. Reżyser na razie nie chciał mówić o współpracy solistkami, ale - jak powiedział - wierzy, że zarówno Olga Pasiecznik, jak i Katarzyna Trylnik doskonale dadzą sobie radę z wykonaniem swojej partii. - Obie mają wspaniałe głosy - przyznał Nekrosius. Nekrosius zwrócił uwagę, że próby dopiero się zaczęły, trwają zaledwie kilka dni.

 "Qudsja Zaher", nazywana pierwszą polską operą eschatologiczną o akcji "pośmiertnej", jest - jak mówi litewski reżyser - wyjątkowym dziełem, napisanym w mało tradycyjny sposób. Libretto autorstwa Macieja J. Drygasa opowiada o Afgance, która odkrywa, że jej los jest związany z losem innej kobiety, żyjącej tysiąc lat wcześniej. 

 - To opera bardzo złożona pod względem treści. Ale akurat to, że jest skomplikowana, że nie jest napisana w zachowawczy sposób, bardzo mnie zaciekawiło - tłumaczył w rozmowie z PAP Nekrosius. 

Zapowiedział, że oniryczny świat stworzony w operze "Qudsja Zaher" chce pokazać na scenie w jasny, zrozumiały sposób. - Chcę, żeby to, co się będzie działo na scenie było klarowne, przedstawione w bardzo prosty sposób - powiedział.

 Podejmowane do tej pory próby realizacji opery "Qudsja Zaher" nie były udane, premiery przekładano, a ostatnia, zaplanowana na czerwiec 2010 r. - została odwołana, ze względu na - jak informowano wówczas na stronie internetowej - "poczucie odpowiedzialności za poziom artystyczny spektaklu". 

 - Nie znam historii realizacji tej opery. Coś słyszałem, ale nigdy się tym tematem szczegółowo nie zajmowałem. Może podświadomie nie chcę nic o tym wiedzieć - powiedział PAP Nekrosius. 

Reżyser chwalił polski teatr. - Dziesięć, piętnaście lat temu mówiono, że polski teatr podupadł, ale moim zdaniem nigdy tak się nie stało. Wasz teatr zawsze był europejską awangardą i przewodnikiem wśród teatrów. Jesteśmy sąsiadami - nowości teatralne, jakie pojawiały się u nas pochodziły z Polski. Tym samym polskie sceny teatry były dla na przewodnikami. Polski teatr zawsze był silny, tak też jest teraz - ocenił reżyser.

Eimuntas Nekrosius urodził się w 1952 roku. Na przełomie lat 70. i 80. pracował w Kowieńskim Teatrze Dramatycznym i Wileńskim Teatrze Młodzieżowym. W tym ostatnim wyreżyserował m.in. "Wujaszka Wanię" Czechowa (1986) i "Nos" Gogola (1991).

W 1994 r. otrzymał nagrodę specjalną Litewskiego Związku Teatralnego dla najlepszego reżysera. W tym samym roku Europejski Związek Teatralny oraz Komitet Sztuk w Taorminie (Włochy) przyznał Nekrosiusowi nagrodę Nowego Teatru Europejskiego.

W 1997 roku Nekrosius wyreżyserował "Hamleta" - pierwsze przedstawienie we współzałożonym przez reżysera teatrze Meno Fortas w Wilnie, a w 2001 roku - "Otella" Szekspira. W 2001 r. reżyser otrzymał Międzynarodową Nagrodę im. Konstantego Stanisławskiego.

Wśród reżyserowanych przez Nekrosiusa spektakli znajdują się także "Makbet" Verdiego w Teatrze Comunale we Florencji i opera Leonida Desyatnikova "Dzieci Rosenthala" w Teatrze Bolszoj w Moskwie.

(-)
(PAP)
12 marca 2013

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia