Nowa interpretacja „Moralności Pani Dulskiej” wydarzeniem Teatru Telewizji TVP1

"Moralność Pani Dulskiej" - reż. Marcin Wrona - Teatr Telewizji

25 marca o godz. 20.20 TVP1 pokaże premierę spektaklu Teatru Telewizji „Moralność Pani Dulskiej” w interpretacji Marcina Wrony. Z tekstem Gabrieli Zapolskiej zmierzy się nowe pokolenie wybitnych aktorów: Magdalena Cielecka w roli tytułowej, Robert Więckiewicz, Dominika Kluźniak, Agata Buzek i Maria Maj. Towarzyszyć im będą: Jakub Gierszał, Jaśmina Polak, Klara Bielawska i debiutująca Zofia Wichłacz.

Marcowa premiera Teatru Telewizji to nowa, oryginalna inscenizacja najsłynniejszego dramatu Gabrieli Zapolskiej „Moralność Pani Dulskiej" w reżyserii Marcina Wrony.

„Moralność pani Dulskiej" napisana w 1906 r. przez Gabrielę Zapolską została nazwana przez nią samą tragifarsą kołtuńską. Akcja toczy się w mieszkaniu Dulskich we Lwowie (choć istnieje również wersja krakowska sztuki).

Głównym problemem utworu jest kryzys moralności mieszczańskiej ukazany przez kompromitację kołtuństwa rodziny Dulskich, a zwłaszcza przez demaskację postaci tytułowej, właścicielki czynszowej kamienicy. Pani Dulska toleruje uwiedzenie służącej przez syna, dbając jedynie, by cała rzecz nie została ujawniona. Intryga jest prosta: Zbyszko Dulski uwodzi służącą Hankę, przy milczącej aprobacie matki, potem przez chwilę udaje, że chce dziewczynie zadośćuczynić, ale tak naprawdę chętnie się z afery wycofuje i pozostawia matce „załatwienie sprawy". Ani zbuntowany przez moment syn Zbyszko, ani słabowita, najmłodsza w rodzinie Dulskich córka Mela nie są w stanie przeciwstawić się środowisku.

Sama Zapolska nazwała dom Dulskich, jako ten, w którym zamordowano duszę. Ten karykaturalny obraz został napisany jako protest przeciwko obłudzie. Zawarta w nim jest synteza wszystkich negatywnych cech mieszczańskich, negatywnych cech rodziny, przedsiębiorstwa bez miłości, której celem jest to, czego tak obawia się Zbyszko: odbierać czynsze, doczekać srebrnego wesela i porządnego nagrobka, tworzyć z pokolenia na pokolenie pra, ober-Dulskich, obłudnych, gnuśnych, z zawężonymi horyzontami myślowymi, z własną, a właściwie stosowaną na własny użytek moralnością, prać brudy we własnym domu, sprzeniewierzyć się każdym swoim uczuciom, w imię opinii publicznej. Wegetacja ciągnąca się przez lata i przez pokolenia.

„Moralność Pani Dulskiej" napisana w niecałe trzy tygodnie „w ciężkich boleściach", odniosła sukces na głównych scenach polskich, kolejno w Krakowie, Lwowie, Warszawie. Sztukę przetłumaczono na 19 języków, w tym na chiński, grano na całym bez mała świecie. Dowodem jej nie słabnącej popularności stał się ugruntowany w społecznej świadomości termin: dulszczyzna, na oznaczenie kołtuństwa, mieszczańskiej hipokryzji i ciasnoty poglądów, połączonej z wysokim mniemaniem o własnych walorach moralnych.

W historii polskiego teatru, teatru telewizji i filmu odnotowano wiele interesujących realizacji dramatu.

Z eksplikacji reżysera Marcina Wrony:

„Moralność" – to niemodne obecnie słowo, ale sam problem niezmiernie aktualny. Czym współcześnie jest problem moralności, a może co oznacza jej brak? Życie na pozór, ukryte za fasadą etykiet, na publiczny poklask – to tematy bez dna, dziś szczególne ważne. Od biblijnego „... kto jest bez winy", do „brudów pranych we własnym domu", niezmiennie jest bardzo blisko.

Przyszedł czas na to, by kolejne aktorów i twórców zmierzyło się z klasyką polskiej tragifarsy autorstwa Gabrieli Zapolskiej. Od 1992, kiedy powstała ostatnia realizacja „Moralności Pani Dulskiej", wiele zmieniło się w sferze jakości życia społecznego, powszechniej obyczajowości oraz w podejściu do moralności.

Oczywiście „kołtuna" ze świeczką szukać, ale kto wie czy nie dlatego, że to pojęcie zostało zamienione innymi neologizmami. Ale czy wciąż nie jesteśmy tacy sami, jak bohaterowie Zapolskiej żyjący w innej rzeczywistości z początku poprzedniego wieku? Sądzę, że obecnie nasze cechy charakteru są nawet bardziej widoczne, ponieważ noszenie maski współczesności jest ze wszechmiar ostentacyjne, a słowo „moralność" zupełnie jest niemodne i jakby wstydliwe. Czy to nie Dulska a rebours właśnie?

Reżyseria: Marcin Wrona

Scenariusz TV: Marcin Wrona

Zdjęcia: Jan Holoubek

Scenografia: Anna Wunderlich

Kostiumy: Aleksandra Staszko, Małgorzata Karpiuk

Opracowanie muzyczne: Joanna Fidos

Montaż: Beata Barciś

Produkcja: Agencja Filmowa, Teatr TV

Obsada:

Magdalena Cielecka (Pani Dulska), Robert Więckiewicz (Pan Dulski), Jakub Gierszał (Zbyszko Dulski), Jaśmina Polak (Hesia Dulska), Zofia Wichłacz (Mela Dulska), Dominika Kluźniak (Juliasiewiczowa), Agata Buzek (Lokatorka), Klara Bielawka (Hanka), Maria Maj (Tadrachowa)

Bieżący repertuar na stronie: www.teatrtv.tvp.pl

25 marca o godz. 22.05 po premierze w Teatrze Telewizji TVP Kultura wyemituje rozmowę z twórcami i aktorami spektaklu: Marcinem Wroną, Magdaleną Cielecką i Robertem Więckiewiczem. Rozmowę poprowadzi Łukasz Drewniak.

(-)
Materiał TVP
25 marca 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia