O dziewczynce, która uratowała las

"Damroka. Olbrzymy, czarodzieje i ludzie" - aut. Tomasz Man - Wydawca, Teatr Tęcza w Słupsku

Niezwykła to książka. A to dlatego, że Tomasz Man przywołał z przeszłości Kaszub do życia Damrokę i opowieść o niej osadził w lasach kaszubskich wśród legendarnych i baśniowych olbrzymów, czarodziejów, tudzież demonów.

Tym razem nie jest to pradawna księżniczka, lecz dziewczynka, rówieśnica dzisiejszego pokolenia nastolatków. Alicja Kocurek nadała tytułowej bohaterce, jak i pozostałym postaciom konkretną wizję plastyczną, a aktorki oraz aktorzy Teatru „Tęcza" w Słupsku stworzyli fantastycznie brzmiący audiobook, który został dołączony do książki.

Imię Damroka to po kaszubsku dąb, a jego symbolika oddaje osobowość tytułowej bohaterki, która nie chce być ani dziewczynką, ani chłopcem. I dopiero osobliwe zdarzenia, jakie wykreował w fabule autor, pokażą czytelnikowi, dlaczego tak powiedziała. A wydarzenia ze świata realnego przenoszą się najpierw na pogranicze jawy i snu, by następnie wtopić się w świat legend. Bardzo to ciekawy dla młodego czytelnika zabieg literacki, który dodatkowo umacnia znakomicie przemyślana kompozycja fabuły. A jest ona osadzona na motywie drogi. A droga, jak wiadomo, w baśniach stawia bohaterów w bezustannej konfrontacji z tym, kogo i co mogą na niej spotkać. I tak, Damroka, najpierw przywracając do życia Stolema zaklętego w kamień, idzie do wyznaczonego celu, by wykonać ważne zadanie, które ma uratować las. I spotyka po drodze postaci z kaszubskich legend, które albo jej pomagają lub chcą przeszkodzić. Spotkania Damroki z Borową Ciotką w postaci staruszki, czy z Borówcem, opiekunem leśnych zwierząt i roślin, czy też z Mumoczem, ogromną żabą, złym duchem wody, z Perunem i Trzygłowym, a także i Krośniętami, czyli z krasnoludkami, dostarczą dzieciom wiele emocji i wrażeń, rodem ze współczesnych horrorów.

Jest mnóstwo elementów grozy, chociażby wystające z ziemi trzy mówiące głowy, ale i bardzo dużo efektów wywołujących uśmiech. Przykładem jest duch Borówc mówiący o sobie w osobie trzeciej liczby pojedynczej i w podobnym stylu zwracający się do Damroki, gubiąc się w określeniu jej płci, jako że po raz pierwszy widział w swym życiu „kogoś-coś", co okazało się człowiekiem. Ale podczas wędrówki Damroce towarzyszy kania. Ten ptak, silnie osadzony w ludowości kaszubskiej, w niektórych regionach obecny do dzisiaj w widowiskowych obrzędach, został przez Tomasza Mana bardzo interesująco wpleciony w akcję fabuły.

Akcja toczy się w bardzo zwartym, szybkim tempie. Autor perfekcyjnie panuje nad czasem i przemieszczaniem się Damroki w gęstym lesie. A sprzyja temu także i podział fabuły na rozdziały, bardzo krótkie, co sprzyja czytaniu przez najmłodszych czytelników. Co więcej każdemu rozdziałowi przypisana jest określona postać z kaszubskich legend oraz konkretne zdarzenie. Ta przejrzystość sprawia, że przebieg zdarzeń jest łatwo przyswajalny przez dzieci.

A opowieści o Damroce sprzyjają ilustracje Alicji Kocurek efektownie uruchamiające wyobraźnię dzieci. Każda stworzona postać unaocznia im wygląd demona czy czarodzieja wraz z jego cechami charakterystycznymi w wyglądzie oraz środowisko, w którym żyje. Warto zwrócić uwagę na to, że ilustracje wizualizują plastycznie świat realny oraz sen wraz jego odrealnieniem; wszak Damroka śni. Takie przenikanie dwóch światów to bardzo ciekawy plastyczny pomysł, a sprzyjają jemu barwy nieba, ziemi, zieleni oraz wody. Alicja Kocurek poprzez nie buduje w ilustracjach klimat grozy, świat snów, dziecięcych wyobrażeń. Ilustracja na okładce przedstawia Damrokę, z pofarbowanymi na niebiesko włosami, przytuloną do Stolema z kanią u boku, płynącą wśród chmur ujętą w kształt kropli wody. Dlaczego? Bo to w niej właśnie można zobaczyć cały świat, bo on mieści się w jednej kropli. Bo woda to życie. Tomasz Man pisze o tym symbolu bardzo poetycko. Warto też zwrócić uwagę na wisiorek zawieszony na szyi Damroki. To on jest najważniejszym magicznym przedmiotem w całej opowieści.

Ważną rolę odgrywa narracja. Prowadzona w pierwszej osobie przez Damrokę, umożliwia ujawnienie emocji towarzyszących podczas drogi, daje szansę na poznanie jej myśli i refleksji. Poza tym, konstruuje ciekawy portret psychologiczny bohaterki. Bo kolejną wartością tej książki jest właśnie tworzenie przez autora wiarygodności psychologicznej oraz wyrazistych osobowości oraz charakterów postaci. A dzieje się tak poprzez refleksje Damroki, poprzez działanie demonów, poprzez ich stosunek do przyrody, do dziewczynki.

Tomasz Man z charakterystyczną dla siebie wrażliwością w odbieraniu świata i w jego postrzeganiu, w poszukiwaniu w nim sensu, stworzył dla najmłodszych czytelników świat przyrody oraz baśni, zapełnił go postaciami, wśród których jest również obecna mama, tata i ojczym. Pokazuje jak ważna dla nas jest natura, a w przemierzaniu nieznanych leśnych ścieżek szuka analogii do dzieci, które mają w swoim życiu do rozwiązania bardzo ważne problemy. Damroka podpowiada, że kiedy pojawiają się przeszkody, to trzeba je bez lęku pokonywać. Pokazuje, że dzieci mają prawo do realizowania swoich pragnień, przekonań, występować w obronie słabszych i przyrody.
Tomasz Man w „Damroce" perfekcyjnie zorganizował warstwę literacką, w świat przyrody tchnął przestrzenność, zbudował wyraziste postaci, a przede wszystkim zadbał o rytm i tempo całości. I tak powstała opowieść dziewczynki, z którą warto się spotkać.

Ale nie tylko na kartkach książki, także i posłuchać jej przygód, włączając audiobook. Tomasz Man wyreżyserował bowiem nagranie oraz jest autorem muzyki i opracowania muzycznego. I dopiero teraz, kiedy słyszy się głosy poszczególnych postaci, wyobraźnia słuchającego jeszcze bardziej swobodnie unosi się nad Borami Tucholskimi, a emocje wobec tak znakomicie dobranych głosów, tworzą ekspresywną i plastyczną wizję przygód Damroki. Alicja Gierłowska jako Damroka w roli narratorki fantastycznie buduje klimat opowieści, konstruuje napięcie i rozpiętość przeżywanych krańcowych emocji, a w partiach dialogowych jest bardzo dynamiczna i emocjonalna. A jej interpretacja zjednuje od pierwszej chwili odbiorców. Z kolei postacie Ciotki Borowej, Urzędniczki i Mory nabierają szczególnej wyrazistości dzięki modulacji barwą głosu należącego do Izabeli Nadobnej-Polanek. Zwłaszcza Mora, która budząc prawdziwe przerażenie, odsłania też swoje emocje wobec Stolema, przez co staje się nieco groteskowa. Iwo Bochat jako Tatuś Damroki tak operuje głosem, że wywołuje oczekiwanie, iż być może za sprawą czarów przeżył jednak lot na paralotni. W roli Stolema obezwładnia wdziękiem dziecka, co nie odejmuje mu charakteru, kiedy powraca do zachowania zgodnego z jego wiekiem. Maciej Gierłowski jako kania zachwyca w trudnej charakterologicznie roli, w której głosem wykreował dwuznaczne zachowanie ptaka, balansując pośród jego cech udawanych i tych prawdziwych wobec Damroki.

A Ojczym? Michał Tramer tworzy surową postać, obcą emocjonalnie wobec dziewczynki, ale zapewniającą rodzinie poczucie materialnego bezpieczeństwa. Niełatwo stworzyć „dźwiękową" postać kogoś, kto najpierw wzbudza negatywny odbiór, ale potem... No właśnie, warto poznać zakończenie. Występujący w trzech rolach – Borówca, Purtka i Trzygłowa -Mikołaj Prynkiewicz, szczególnie temu pierwszemu nadaje swą barwą głosu i interpretacją wyrazistość, a przede wszystkim obdarza słuchacza poczuciem humoru. W podobnym klimacie Ilona Zaremba tak głosowo kreuje Morzecę, półkobietę-półrybę, że słuchacz natychmiast wyłapuje niedoskonałość i komiczność jej „syreniego" śpiewu! Jako Sowa i Dowódca Krośniąt – równie cudowna. Ale obok Morzecy pojawia się i Gosk, król morza w wykonaniu Piotra Mereckiego. Jego początkowo pełen irytacji, a potem zdziwienia głos rozbudza wyobraźnię słuchacza. Przeogromną moc wyobrażeniową swego głosu wspartego znakomitym warsztatem aktorskim prezentuje Anna Rau jako Mama, Smętk, Czarnobóg i wodnik Neczk! Szczególnie ten ostatni wyraziście i zabawnie został wykreowany głosem. Joanna Stoike-Stempkowska jako Perun uwięziony w ścianie obrazuje głosem niemoc wydostania się z niej i przemawia z trudem. Także jako Mumocz i Białobóg wyzwala u słuchacza emocje. I na koniec pozostała jeszcze Sarna, której głosu użyczyli wszyscy razem z samym autorem i reżyserem – Tomaszem Manem, który także skomponował ścieżkę muzyczną.

Warto też podkreślić, że elektroniczne dźwięki melodii tworzą bardzo delikatne tło, a także kreują nadrealny klimat dla wydarzeń. Także i realizacja dźwięku Piotra Mereckiego jest na wysokim poziomie. A okładka audiobooka autorstwa Alicji Kocurek przedstawia wybrany fragment ilustracji zamieszczonej na okładce książki.

__

Damroka. Olbrzymy, czarodzieje i ludzie; Tomasz Man; Książka wraz z audiobookiem; Projekt okładki i ilustracje: Alicja Kocurek; Wydawnictwo: Państwowy Teatr Lalki „Tęcza", Miejsce i rok wydania: Słupsk 2021; Ilość stron: 94; Format: 210 x 150 mm; Okładka: miękka

DAMROKA – audiobook; Tomasz Man

reżyseria: Tomasz Man
muzyka i opracowanie muzyczne: Tomasz Man

obsada aktorska:
Damroka - Alicja Gierłowska,
Ciotka Borowa, Mora, Urzędniczka - Izabela Nadobna-Polanek,
Smętk, Neczk, Czarnobóg, Mama - Anna Rau,
Mumocz, Perun, Białobóg - Joanna Stoike-Stempkowska,
Sowa, Morzeca, Dowódca Krośniąt - Ilona Zaremba,
Tatuś, Stolem - Iwo Bochat,
Kania - Maciej Gierłowski,
Gosk - Piotr Merecki,
Borówc, Purtek, Trzygłów - Mikołaj Prynkiewicz,
Ojczym - Michał Tramer

realizacja dźwięku: Piotr Merecki
projekt okładki: Alicja Kocurek

Państwowy Teatr Lalki Tęcza
ul. Waryńskiego 2
76-200 Słupsk

Ilona Słojewska
Dziennik Teatralny Bydgoszcz
11 lutego 2022
Portrety
Tomasz Man

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

Dziadek do orzechów (P...
Rudolf Nuriejew
Zobacz arcydzieło baletu z Paryskiej ...