Obejrzę "Danutę", pójdę na operę
22. Olsztyńskie Spotkania TeatralneO XXII Olsztyńskich Spotkaniach Teatralnych, muzyce i pieniądzach na kulturę - z Anną Wasilewską, wicemarszałek województwa rozmawia Ewa Mazgel w Gazecie Olsztyńskiej.
Pani marszałek, czy wybiera się pani na Olsztyńskie Spotkania Teatralne?
- Oczywiście. Obejrzę "Danutę W." w adaptacji i wykonaniu Krystyny Jandy. Czytałam książkę Danuty Wałęsy i bardzo mnie interesuje, jak ta wybitna aktorka przedstawi postać żony byłego prezydenta. Będę też na operze "Don Carlos" i na gali teatralnej, kończącej Spotkania. Mam nadzieję, że gościom z całej Polski, zaproszonym na olsztyński festiwal, spodoba się nasz wyremontowany teatr. To świetny budynek, z trzema scenami z nowoczesnym wyposażeniem. Kto jeszcze nie był w Teatrze im. S. Jaracza po remoncie, powinien koniecznie tam pójść. Zresztą publiczności w teatrze nie brakuje. Kiedy byłam na "Klaunie" widownia, była pełna.
Skoro wybrała pani z repertuaru Spotkań także operę, to znaczy, że lubi pani muzykę.
- Tak i chodzę do filharmonii na różne koncerty. Ostatnio byłam na operetce "Baron cygański". Oglądałam ją w sali wypełnionej po brzegi publicznością, która zgotowała muzykom gorącą owację. Bywam też na koncertach muzyki poważnej i koncertach Pop Filharmonii. Na każdym jest mnóstwo ludzi. Filharmonia ma swoją stalą publiczność. W tej grupie melomanów, co mnie cieszy, są nie tylko ludzie starsi, ale i młodzież.
Ile instytucji ma pod swoją opieką Urząd Marszałkowski?
- Jedenaście. Najczęściej mówimy o Teatrze Jaracza i filharmonii, ale jest to też Muzeum Warmii i Mazur
i Teatr im. Aleksandra Sewruka w Elblągu, który trzeba wyremontować i będziemy starali się o pieniądze na ten cel. Inne instytucje to CEilK, które organizuje ciekawe koncerty i współpracuje z organizacjami pozarządowymi. Z kolei w Muzeum Bitwy pod Grunwaldem pracują świetni, młodzi ludzie, dzięki którym muzeum działa intensywnie od wczesnej wiosny do późnej jesieni, a nawet zimą.
Czy na kulturę w regionie pieniędzy jest dużo czy za mało?
- W tym roku mamy budżet lepszy niż w ubiegłym. Oczywiście, potrzeby są duże i zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie jesteśmy w stanie zaspokoić. Są wielkie przedsięwzięcia, jak remont zamku w Lidzbarku Warmińskim, wspomagamy też organizacje pozarządowe i fundujemy stypendia artystyczne.