Od soboty teatromani będą oglądać "11 i 12"

Gdy w styczniu ubiegłego roku odbywały się pierwsze spotkania inaugurujące Rok Jerzego Grotowskiego, twórcy wrocławskiego Teatru Laboratorium, przyjechał na nie Peter Brook, brytyjski reżyser, przyjaciel i promotor Grotowskiego na świecie. W czerwcu wystąpił ze swoim spektaklem "Fragmenty" wyreżyserowanym we francuskim Theatre des Bouffes du Nord w trakcie apogeum obchodów tego Roku, na festiwalu "Świat wobec prawdy". Cztery lata wcześniej pracujący od wielu lat w Paryżu Brook pokazywał u nas "Tierno Bokar". 

Od najbliższej soboty teatromani będą oglądać "11 i 12"- najnowszy spektakl twórcy. Przedstawienie otworzy nowy cykl prezentacji Instytutu Grotowskiego pod nazwą "Masters In Residence", w którym prezentowane będą premierowe przedstawienia Mistrzów Teatru. W tym roku obok Brooka swoje spektakle pokażą także Eugenio Barba i Anatolij Wasiljew.

"11 i 12" opowiada o życiu i nauczaniu mędrca Bandiagary Tierno Bokara. Przedstawienie poświęcone życiu skromnego człowieka przeniesie nas w sam środek Afryki. Afryki bardzo tradycyjnej, wręcz pierwotnej, animistycznej, z wiarą w siłę natury i dusze zwierząt, ale coraz bardziej przesiąkającej islamem i rozdzieranej wewnętrznymi wojnami i konfliktami. Drobna różnica w znaczeniu dwóch liczb - 11 i 12 doprowadzi do masakry i męczeństwa, a przywoływane wydarzenia pokażą nici wiążące małą afrykańską wieś z historią II wojny światowej.

Scenariusz na podstawie książki Amadou Hampate Ba napisali Marie-Helene Estienne i Peter Brook. Tekst powstawał wiele lat, bo Brook i jego współpracownicy podróżowali po całym świecie podglądając tubylców, poziom tolerancji religijnej czy sposoby zapobiegania wojnom.
Spektakl został zrealizowany w koprodukcji paryskiego Theatre Bouffes du Nord, londyńskiego teatru Barbicanbite 10 oraz wrocławskiego Instytutu im. Jerzego Grotowskiego. Z polskiej strony finansową pomoc zaoferowały miejska kasa i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Ścisłe związki Brooka z Wrocławiem, a dokładnie rzecz biorąc Teatrem Laboratorium Jerzego Grotowskiego, a teraz Instytutem im. Jerzego Grotowskiego, sięgają pogodnego lata roku 1975. W stolicy Dolnego Śląska odbywał się wtedy Uniwersytet Poszukiwań Teatru Narodów. Grotowski zaprosił najwybitniejszych przedstawicieli światowej teatralnej awangardy, w tym m.in. Brooka. Punktem kulminacyjnym wizyty było spotkanie w Teatrze Polskim, które trwało kilka godzin.

Grotowski i Brook siedzieli na proscenium na schodkach i odpowiadali na pytania uczestników spotkania, którzy nie tylko zajęli wszystkie miejsca na widowni łącznie z jaskółkami, ale siedzieli też na podłodze w przejściach. Atmosfera było bardzo serdeczna.

Kontakty teatru Brooka z polską widownią mają jeszcze dłuższą tradycję. W roku 1957 reżyser prezentował w Warszawie dramat Shakespeare\'a "Tytus Andronikus" z wielkim duetem: Vivien Leigh i Laurence\'em Olivierem. W roku 1964 przywiózł do Polski "Króla Leara" tego samego autora z Paulem Scofieldem w tytułowej roli. Wreszcie w roku 1972 niezwykły "Sen nocy letniej", w którym aktorzy fruwali na zawieszonych nad sceną cyrkowych trapezach. To był światowy teatralny hit.

Kończąc tę wyliczankę, dodać należy, iż w najgłośniejszym teatralnym przedsięwzięciu Brooka, adaptacji hinduskiego eposu "Mahabharata", pokazywanej na całym świecie (dla nas był to za drogi spektakl), grało dwóch polskich aktorów: Andrzej Seweryn i Ryszard Cieślak. Natomiast Krzysztof Warlikowski i Piotr Cieplak uczestniczyli w warsztatach prowadzonych przez tego znakomitego reżysera.

Zespół Brooka wystąpi we Wrocławiu siedem razy. W najbliższą sobotę i niedzielę (16 i 17 stycznia) oraz od wtorku do soboty (od 19 do 23 stycznia) na Scenie na Świebodzkim.

Bilet kosztuje 40 zł. Rezerwacją i sprzedażą biletów zajmuje się sekretariat Instytutu Grotowskiego, Rynek 27, tel. 71--344-53-20, sekretariat@grotowski-instytute.art.pl.