Opera na weekend

"Pieśń o ziemi", "Na kwaterunku" - Opera na Zamku w Szczecinie

Na zbliżający się weekend – sobotę 28 listopada i 29 listopada Opera na Zamku w Szczecinie zaplanowała dla Państwa spektakl baletowy „Wieczór baletów polskich" do muzyki Romana Palestra i Stanisława Moniuszki. Niestety, nie po raz pierwszy pandemia pokrzyżowała nam plany.

Dlatego, choć najważniejszy dla nas jest bezpośredni kontakt z Państwem, Państwa namacalna obecność, bez której artysta nie może żyć jak bez tlenu, możemy na razie zaproponować przedstawienie jedynie na ekranie. „Wieczór baletów polskich", spektakl złożony z dwóch części, będzie dostępny w serwisie YouTube na kanale Opery na Zamku dokładnie od północy w piątek 27 listopada i dostępny do końca roku.

Będzie można go obejrzeć tu:

„Pieśń o ziemi": https://www.youtube.com/watch?v=AIniy9ZEegs
„Na kwaterunku": https://www.youtube.com/watch?v=b-o0sgpiLYQ

 

Niebawem przekażemy informację dotyczącą kolejnych wydarzeniach Opery na Zamku, które można będzie obejrzeć w sieci. Mamy ogromną nadzieję, że już niedługo spotkamy się z Państwem tak naprawdę, na żywo...

Opis spektaklu:

„Wieczór baletów polskich"
Spektakl złożony z dwóch części. Pierwsza to „Pieśń o ziemi" Romana Palestra – trzy kompozycje nawiązujące do polskiej ludowości – sobótki, wesela i dożynek. Obok motywów ludowych kompozytor wprowadza własne tematy, sięga też do nowoczesnych środków wyrazu, stosując ostrą, często atonalną harmonię, gwałtownie pulsującą rytmikę, kontrasty i spięcia dynamiczne. Jako że inscenizacja Opery na Zamku w Szczecinie była spojrzeniem zagranicznego choreografa, spektakl stał się nietuzinkowy, wniósł ponadkulturowe wartości.

Choreograf szczecińskiej inscenizacji, Paolo Mangiola, nie położył nacisku na fabułę dzieła, przeniósł muzykę na czysty ruch. Jak pisał: „Używając każdego elementu utworu i tworząc chwilami wysoce nasycone zdarzenia choreograficzne, ale także wolniejsze segmenty adagio, chciałem oddać kompozycję taneczną, która porusza się w przestrzeni jak poszczególne barwy tęczy, biały szum i spikselowane zdjęcia. W rezultacie chciałem stworzyć przestrzeń, w której możemy zastanowić się nad tarciem pomiędzy kontrolą a nieprzewidywalnością, nad rozłożeniem na części i ponownym dopasowaniem systemu, który nas otacza, nad technologicznym chaosem w zestawieniu z ludzką równowagą". „Pieśń o ziemi" przedstawia złożoną relację współczesnego człowieka ze światem cyfrowym. Portretowane społeczeństwo współistnieje z nierzeczywistą materią obrazów wygenerowanych przez procesory i karty graficzne. Na scenie widzimy proces pochłaniania jednostki przez cyfrowe medium, reprezentowane przez sieć drobnych obiektów, pryzmatycznie rozszczepiających światło. Niepokojący obraz współczesności.

Drugą częścią spektaklu jest „Na kwaterunku"
Nieco zapomniane dzieło baletowe Stanisława Moniuszki. Robert Bondara opowiedział je na scenie Opery na Zamku w Szczecinie w uniwersalny sposób. Oddalił się od sielankowej atmosfery i spojrzał na utwór z punktu widzenia jednostki. Pokazał, jak konflikt wpływa na życie człowieka. Istotnym punktem zaczepienia był syndrom stresu pourazowego, którego doświadczają żołnierze, ale i cywile. Choreograf przybliżył XIX-wieczną partyturę Moniuszki, w której muzyka stanowiła jedynie pretekst do pokazania połączonej scenami pantomimicznymi suity różnych tańców, do wrażliwości współczesnego człowieka, żyjącego w świecie toczących się konfliktów zbrojnych, niosących okrutne konsekwencje. Robert Bondara dotknął zatem żywego, bolącego problemu. W swojej inscenizacji skontrapunktował mistrzowsko sielankową, wręcz cukierkową muzykę tematem wojny. Doszukał się tych elementów, które współczesnemu widzowi pomagają zrozumieć naturę konfliktu zbrojnego. Przeniósł ciężar z banału, dobrej zabawy, która jest głównym motorem napędowym tego utworu, na nieco inne tematy, podskórnie w nim tkwiące. Dzięki temu nie powstała artystyczna rekonstrukcja spektaklu, a oryginalne dzieło, w którym historia opowiedziana jest z perspektywy jednego człowieka, nazwanego On. Robert Bondara zaczerpnął jak najwięcej z oryginalnego libretta, ale je zmodyfikował. Pewne fakty, które znajdowały się w źródłowym utworze, opowiadane są z retrospektywnego punktu widzenia. Poza parą młodych ludzi z pierwowzoru, Juliana i Katarzyny, pojawiły się tam jeszcze postaci, których w libretcie nie było, między innymi kobieta spotkana przez głównego bohatera na jego drodze, Dziewczyna II. Dzięki temu można dowiedzieć się, kim ten człowiek jest, i jakie są motywy jego działania. Choreograf zastosował w swoim przedstawieniu bardzo oszczędne środki wyrazu, aby pokazać wydarzenia z okresu wojny, która może być osadzona w teraźniejszości, w przeszłości, przyszłości, rzeczywistości odległej od nas...

Magdalena Jagiełło-Kmieciak
Opera na Zamku
27 listopada 2020
Wątki
Kontrawirus

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia