Opera żebracza według studentów
"Opera żebracza" - reż: Artur Dwulit - Akademia Teatralna w WarszawieUpiorne charakteryzacje bohaterów, ciekawa scenografia, jazzowe aranżacje piosenek. To wszystko znajdziemy w dyplomowym przedstawieniu studentów IV roku Akademii Teatralnej. Na warsztat wzięli i uwspółcześnili "Operę żebraczą" Johna Gaya.
- Przygotowaliśmy tekst sprzed 200 lat angielskiego satyryka, który opisał sytuację społeczno-polityczną swoich czasów. Odrzuciliśmy kontekst polityczny, a skupiliśmy się na obyczajowości, utracie pewnych wartości etycznych i moralnych - mówi Artur Dwulit, reżyser spektaklu. - Całość opakowaliśmy w kabaret, który w moim odczuciu jest najlepszą formą wypowiedzi scenicznej do tej sztuki.
"Opera żebracza" jest utworem wymienianym jako dzieło, które istotnie wpłynęło na powstanie musicalu. Wystawiona została po raz pierwszy z muzyką niemieckiego kompozytora Johanna Pepusha w 1728 roku. Autor bardzo popularne w tamtych czasach arie operowe zastąpił piosenkami ulicznymi, a postacie wywodzące się ze sfer wyższych - żebrakami, prostytutkami i złodziejami. W wersji białostockich studentów muzycznym motywem przewodnim będzie jazz.
- Uznaliśmy, że takie gładkie kompozycje będą nieadekwatne do tych scen - mówi Marek Kulikowski, który przygotował muzykę. - Będzie to taki jazz chropowaty, dający efekt dysharmonii.
Główny bohater Macheath - bandyta i wielbiciel kobiet bierze potajemny ślub z Polly Peachun - córką szefa drobnych złodziejaszków. Tym samym wchodzi w konflikt z Peachunem, który za wszelką cenę stara się go pozbyć. Ojciec obmyśla plan wydania w ręce policji niechcianego i niewygodnego zięcia. Przy pomocy zaprzyjaźnionych prostytutek udaje mu się wtrącić bandytę do celi. Nie wie jednak, że eks Macheatha jest Lucy Lockit, córka szefa więzienia.
- Po wkręceniu w tę dziwną historię widz na koniec może zadać sobie pytanie czy chciałby żyć w tym świecie - mówi reżyser.
Scenografię do sztuki przygotowała Marika Wojciechowska, za ruch sceniczny odpowiada Anna Kołosow-Ostapczuk. Partie wokalne ze studentami ćwiczyła Bożena Bojaryn-Przybyła, a mówione Julita Cichońska.
Premiera i jednocześnie egzamin odbędzie się w sobotę. Spektakl można obejrzeć w niedzielę, 12 lutego o godz. 18.00 i w poniedziałek, 13 lutego o 19.00. Później będzie wystawiany w kolejne weekendy (od piątku do poniedziałku) do 18 marca. Bilet normalny kosztuje 15 zł, a ulgowy 10 zł. Można je rezerwować pod nr tel. 85 743 54 53.