Operowa jesień

«W Łodzi realizuje się obecnie wiele inwestycji w instytucje kultury. Część środków przeznaczonych na ten cel pochodzi z budżetu unijnego. Jednym z flagowych miejskich projektów dofinansowanych z Funduszy Europejskich jest trwająca rewitalizacja zabytkowej elektrociepłowni EC-1, która zostanie przekształcona w centrum kulturalne. Z Funduszy korzystają Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi, Akademia Muzyczna, Teatr Powszechny, Filharmonia Łódzka oraz wreszcie Teatr Wielki w Łodzi, który przechodzi właśnie gruntowny remont.

Pierwszy etap prac w Teatrze Wielkim realizowany był przed kilkoma laty, również z Funduszy Europejskich, jednak prawdziwa rewolucja rozpoczęła się wraz z realizacją obecnego projektu. Od początku roku kasy biletowe oraz biuro obsługi widzów zostały przeniesione do Domu Aktora na ul. Narutowicza. Zespół nie zraża się tułaczką i realizuje spektakle na zaprzyjaźnionych scenach Teatru im. Jaracza czy Filharmonii Łódzkiej. Już dziś wieczorem zaprasza na balet "Romeo i Julia" [na zdjęciu], we wrześniu jeszcze "Madame Butterfly", a na początku października widowisko operowo-baletowe "Hiszpańskie fascynacje".

Jednak najbardziej wyczekiwane wydarzenie operowej jesieni odbędzie się 27 października. Zespół Teatru Wielkiego przygotowuje się bowiem intensywnie do premiery najpopularniejszego dzieła Giacoma Pucciniego. "Tosca", historia dramatycznej miłości słynnej śpiewaczki operowej Florii Toski i malarza Maria Cavaradossiego, praktycznie nie schodzi z afiszy operowych na całym świecie. W łódzkiej premierze w roli tytułowej będziemy mogli podziwiać trzy solistki: Monikę Cichocką, Katarzynę Hołysz i Ewę Vesin, a partię ukochanego Toski powierzono Sylwestrowi Kosteckiemu, Tomaszowi Kukowi, Dominikowi Sutowiczowi i Pawłowi Skałubie. W rolę demonicznego barona Scarpii wcielą się Piotr Halicki, Stanisław Kierner i Adam Szerszeń. Chór i orkiestra Teatru Wielkiego wystąpią pod batutą Tadeusza Kozłowskiego, który jest również kierownikiem muzycznym spektaklu. Za reżyserię i inscenizację odpowiedzialni są Joanna Niesobska i Waldemar Zawodziński, a ten ostatni jest także autorem scenografii.

W Teatrze Wielkim odbyło się dotąd ponad 280 premier, z repertuaru klasycznego, dzieł współczesnych kompozytorów, a także pozycji operetkowych i musicalowych. Z pewnością kolejna premiera zostanie już zaplanowana na inaugurację działalności teatru po remoncie: zgodnie z planem pierwsi widzowie powinni przekroczyć progi wyremontowanego gmachu w marcu 2013 roku, czyli już za niespełna pół roku.

Decyzja o zamknięciu teatru na czas prac była nieunikniona, bo ich zakres jest ogromny. To w zasadzie pierwszy generalny remont od chwili otwarcia teatru w 1967 r. Prace remontowe

postępują na szczęście o wiele szybciej niż sama budowa gmachu, którą rozpoczęto w 1949 r., a jej tempo przez całe lata 50. i 60. było przedmiotem drwin łodzian. Obecnie prace obejmują przebudowę i modernizację zaplecza sceny głównej, budynku technicznego, odnowienie zabytkowego wystroju. Teatr zyska nowe magazyny, w których przechowywane będą scenografia i kostiumy. Prowadzone są prace przy instalacjach, klimatyzacji, infrastrukturze technicznej, niewidoczne gołym okiem, ale niezbędne dla funkcjonowania obiektu.

Dodatkowo w miejscu dzisiejszego holu szatniowego powstanie scena kameralna, która pomieści 200 widzów, a oprócz spektakli będzie ona służyć organizacji koncertów, recitali czy warsztatów edukacyjnych.

- W tej chwili to piękna demolka, ale od tego się zawsze zaczyna remonty - mówił dyrektor naczelny Teatru Wielkiego Wojciech Nowicki podczas spotkania z dziennikarzami jeszcze w marcu tego roku. Wyburzano wtedy klatki schodowe, foyer czy wspomniane szatnie, a także stare wyposażenie scen. Postęp prac widać gołym okiem, trzymamy zatem kciuki, by udało się dotrzymać terminu. Mamy nadzieję, że nowy budynek Teatru Wielkiego będzie zachwycał przynajmniej w takim stopniu jak dokonania artystów z nim związanych.»