Operowe urodziny Laco Adamika

Opera Krakowska

Mógł stać się jednym z wybitnych twórców czechosłowackiej kinematografii. Na początku lat 70. złapał jednak bakcyla telewizji. I to w Polsce. Jako reżyser rodzimego Teatru TV, zrewolucjonizował technikę pokazywania spektakli na małym ekranie

Nie cofał się przed eksperymentami formalnymi, ale też potrafił wiernie oddać istotę klasycznego teatralnego misterium. To jemu widownia zawdzięcza sugestywną rejestrację "Dziadów" w reżyserii Swinarskiego. Laco Adamik w grudniu skończy 70 lat. I nie wybiera się na emeryturę. Choć porzucił telewizję na rzecz teatru.

Urodzony w Bratysławie reżyser, od kilku lat jest związany z Operą Krakowską. Podczas czerwcowego Letniego Festiwalu, odbyła się premiera kolejnej z jego wystawnych realizacji - "Wesela Figara". Krakowska placówka chce teraz oddać jubilatowi oryginalny hołd. Początek nowego sezonu upłynie tu pod znakiem dokonań Adamika.

22 września Opera Krakowska zorganizowała wielki koncert inaugurujący. Był balet, chór, orkiestra, byli wybitni soliści i gości ze Słowacji. Pokazano także jedną z klasycznych telewizyjnych realizacji Adamika - "Króla Edypa" z 1992. W foyer teatru otwarto również wystawę dokumentującą dokonania reżysera. Ale świętowanie dopiero się zaczyna.

Opera Krakowska z początkiem nowego sezonu honoruje nie tylko Adamika. Sceniczne wizje wybitnego reżysera są bowiem nierozerwalnie powiązane ze scenografią Barbary Kędzierskiej. Widownia Opery Krakowskiej może teraz przypomnieć głośne dokonania pary z ostatnich lat. W połowie września wystawiono "Carmen". Pod koniec miesiąca publiczność czekają pokazy "Barona cygańskiego, a z początkiem października - wspomniane "Wesele Figara". To inscenizacje być może mało rewolucyjne, niemniej wsłuchane w partyturę i potrafiące wydobyć z libretta chwilami oszałamiające wizualia. Jak na dzieła absolwenta praskiej Akademii Filmowej przystało.

(-)
Materiał Teatru
25 września 2012
Portrety
Adamik Laco

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia