Ostatni pokaz w tym roku

"Chopin bez Fortepianu" - reż. Michał Zadara - Agencja Artystyczna GAP

Ostatni pokaz “Chopina bez fortepianu” w tym roku odbędzie się w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. Barbara Wysocka wykona aktorski ekwiwalent obu koncertów fortepianowych Fryderyka Chopina przy akompaniamencie Orkiestry Teatru Wielkiego - Opery Narodowej pod batutą Bassema Akiki.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy "Chopin bez fortepianu" gościł na najważniejszych festiwalach teatralnych w Polsce: Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym "Chopin i jego Europa" w Warszawie, Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Boska Komedia" w Krakowie, Przeglądzie Teatru Małych Form "Kontrapunkt" w Szczecinie (Grand Prix, Nagroda Promocyjna im. Kazimierza Krzanowskiego dla Barbary Wysockiej i Michała Zadary – za koncept i wykonanie spektaklu oraz dla Grupy Artystycznej CENTRALA za podjęcie ryzyka produkcji spektaklu), "Festiwalu Prapremier" w Bydgoszczy (Grand Prix), Międzynarodowym Festiwalu "Konfrontacje Teatralne" w Lublinie, Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach, "Rzeszowskich Spotkaniach Teatralnych - Festiwalu Nowego Teatru" w Rzeszowie (Nagroda dla Osobowości Artystycznych dla Barbary Wysockiej i Michała Zadary).

Bezprecedensowe wykonanie koncertów fortepianowych Chopina bez fortepianu zostało owacyjnie przyjęte przez krytykę teatralną i muzyczną. Dla jednych spektakl był "objawieniem" i "oszałamiającym manifestem wolności artysty" (Łukasz Drewniak), dla innych "przywróceniem Chopina jako artysty zadziwiającego i szokującego" i "zmaganiem o niepogrzebanie żywcem" (Katarzyna Fazan), a o kreacji Barbary Wysockiej pisano "wybitna" (Michał Centkowski), "mistrzostwo" (Jacek Sieradzki).

"[...] niesłychana precyzja formy, od której teatr oddalony jest na co dzień o lata świetlne. Wysocka jako instrumentalistka musiała się zmieścić – słowami – w wirtuozowskim przebiegu partii fortepianowej, w jej nutach, agogice i frazowaniu. I więcej: Wysocka i Zadara, autorzy czy monterzy tekstu musieli wtłoczyć całą treść w bezwzględnie ścisłe reguły konstrukcyjne klasycznego koncertu. [...] Każda z tych części – w sumie sześciu, bo zabieg dotyczył dwóch koncertów – musiała mieć swój osobny wyraz, swoją stylistykę, swoje konsekwencje w prowadzeniu poszczególnych myśli, dynamizowaniu ich, doprowadzaniu do point i kadencji. Każda była misterną konstrukcją mającą swoje miejsce w całości. Powstały dwa hołdy złożone żywej sztuce Chopina, skoncentrowane jak promień światła w soczewce, zaklęte w bezwzględny, formalny – co się rozumie: myślowy!! – rygor, bez zbędnego słowa, gestu, bez jednej straconej sekundy. I tym zaklęciem rzucające na kolana".

- Jacek Sieradzki, Odra

(-)
Materiał Teatru
5 grudnia 2014

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia