Otwórz mu głowę, a przekonasz się, że...

"Lobotomobil" - reż: Janusz Wiśniewski - Teatr Nowy, Poznań

Tytułowy "Lobotomobil" (pojazd, który w latach 50. ubiegłego stulecia krążył po Ameryce i w którym przeprowadzano zabiegi lobotomii) można spotkać już tylko na kartach historii medycyny. Jego współczesną odmianą wydaje się być człowiek próbujący przeniknąć w głąb świata schizofreników.

Takim swoistym lobotomobilem od dawna są na przykład sztuki plastyczne i teatr, przez które medycyna stara się poznać i zrozumieć zakamarki ludzkich umysłów. 

Janusz Wiśniewski nie kryje, że impulsem do poszukiwań teatralnych była historia Johna Nasha: wybitny umysł, opresyjna szkoła, małżeństwo, zdrada, problem z tożsamością płciową, sąd, pobyty w zakładach zamkniętych, powroty do domu... Tropy tyleż efektowne, co mylące. Pojawiają się w życiorysach milionów ludzi, nie tylko chorych na schizofrenię. Bardzo szybko postać Nasha schodzi na dalszy plan (choć role Mirosława Kropielnickiego i partnerującej mu Antoniny Choroszy jako pani Nash są genialne). O tym, że "Lobotomobil" to nie jest rzecz tylko o wybitnym matematyku, świadczy również - jak mniemam - zmiana imienia. Bohater nosi imię Salomon - aluzja do mądrości biblijnego Salomona? Połączenie genialnego matematyka i wybitnego króla Izraela? 

Wiśniewskiego interesuje "piękny umysł". To, co się w nim dzieje. A dzieją się w nim różne historie, które wydarzyły się w rzeczywistości. Najczęściej wracają w innym wymiarze. Są czasami niewiarygodne, nieprawdopodobne, zdeformowane, wykrzywione, bełkotliwe..., i co najważniejsze, niezrozumiałe dla innych, zwłaszcza tych stojących blisko, ale jednak z boku. Dla ludzi zdrowych świat schizofreników jest zamknięty: nie rozumieją go, bo nie poddaje się racjonalizacji i nie rządzi się naszą logiką. A może kieruje się własną? Jest porozbijany, nieprzystawalny, osobny. Trudno go zrozumieć i wytłumaczyć. 

Świat oglądany na scenie rozgrywa się w głowie schizofrenika. Natrętnie pojawiająca się grupa Przełożonych Przytułku śpiewa: "Otwórz mu głowę, mała,/ a znajdziesz serce w środku (złamane)/ Otwórz to serce, Mania,/ a znajdziesz łóżko w środku (niemałe)/ Otwórz to łóżko, Frania,/ A znajdziesz dziwkę w środku (mężatkę),/ Otwórz tę dziwkę, (pani),/ a znajdziesz jego myśli w środku( lecz martwe)". Co znajdzie publiczność w spektaklu Janusza Wiśniewskiego? Ja znalazłem to, o czym śpiewają Przełożone i kilka pięknych ról: Radosława Elisa, Michała Kocurka, Danieli Popławskiej, Agnieszki Różańskiej, Sławy Kwaśniewskiej, Bolesława Idziaka, Pawła Hadyńskiego...

Stefan Drajewski
Polska Głos Wielkopolski
21 maja 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia