Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej poezje. Na scenie
"Lilka - cud miłości" - reż. Waldemar Śmigasiewicz - Teatr Polski w Warszawie/ w Szczecinie"LILKA - cud miłości" - pod takim tytułem warszawski Teatr Polski wystawia spektakl oparty na pamiętnikach Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Przypomnijmy, że wydaną dwa lata temu książkę opracował Rafał Podraża, szczeciński dziennikarz i pisarz.
«PRAPREMIERA przedstawienia odbyła się 2 grudnia na Scenie Kameralnej. W rolach głównych gwiazdy: Magdalena Zawadzka, Joanna Żółkowska, Krystyna Tkacz i Paulina Holtz.
- Aktorki grają Pawlikowską w trzech różnych etapach jej życia: młodą, w rozkwicie kariery i świadomą choroby, umierającą - opowiada Rafał Podraża. - Krystyna Tkacz recytuje i śpiewa wiersze poetki, z muzyką Urszuli Borkowskiej. Całość robi wrażenie, jest przemyślana, ciekawie zrealizowana. Nie spodziewałem się, że pamiętniki Lilki można w taki interesujący sposób przenieść na scenę.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska uznawana jest za jedną z najwybitniejszych polskich poetek. Pochodziła z artystycznej rodziny Kossaków, jej ojcem był malarz Wojciech Kossak, siostrą -pisarka Magdalena Samozwaniec (jej powinowatym jest Rafał Podraża). Jej pamiętniki zatytułowane "Wojnę szatan spłodził" to w dużej części dramatyczny opis tęsknoty za Polską i rodziną (poetka wyjechała z mężem -pilotem - do Anglii) oraz walki z niszczącym jej organizm nowotworem. Zapiski Marii przez lata nie były publikowane. Wydane w 2012 roku, stały się literackim wydarzeniem. Do tej pory kupiło je ponad 20 tys. osób.
Wystawienie Lilki (tak mówili do Pawlikowskiej bliscy) w stołecznym Teatrze Polskim ma dodatkowy smaczek: jak przypomniał dyrektor sceny Andrzej Seweryn, właśnie tam poetka debiutowała w 1924 roku jako dramaturg swoim "Szoferem Archibaldem".
Warszawski spektakl do regularnego repertuaru wchodzi od stycznia. Wiadomo już też, że pokazywany ma być w całym kraju jako przedstawienie gościnne.»