Perypetie miłosne podczas czarownej nocy

"Sen nocy letniej" - reż. i chor. Giorgio Madia - Opera Krakowska

Opera Krakowska zaprosiła widzów do wirtualnego świata elfów, duchów i zakochanych par. "Sen nocy letniej" to spektakl baletowy z muzyką Felixa Mendelssohna na podstawie jednego z najważniejszych dzieł Williama Szekspira.

Tezeusz i Hipolita planują zaślubiny Hermii i Demetriusza, które mają się odbyć już za cztery dni, jednakże Hermia jest zakochana w Lizandrze. Demetriusz kocha Hermię, ale sam jest obiektem westchnień jej przyjaciółki imieniem Helena. Co zrobić, żeby wszystko skończyło się szczęśliwie? Trzeba użyć sił nadprzyrodzonych. Jak to w komediach Szekspira bywa, każdą intrygę i kłopoty można rozwiązać i doprowadzić do szczęśliwego końca.

„Snem nocy letniej" zachwycił się 17-letni Mendelssohn do tego stopnia, iż stworzył swoją sławną „Uwerturę koncertową" do szekspirowskiej komedii, a kilkanaście lat później, na zamówienie króla pruskiego, muzykę do całego dzieła, w tym tak rozpoznawalne części, jak „Scherzo" czy „Marsz weselny". Za muzyczną stronę spektaklu odpowiada Marcin Nałęcz-Niesiołowski, który zadbał o to, żeby muzyka kompozytora wybrzmiała oryginalnie i pięknie, a w finale nawet podniośle. W końcu "Marsz weselny" to zapowiedź czegoś tak poważnego jak małżeństwo.

Choreografię i reżyserię do spektaklu przygotował Giorgio Madia, znany krakowskiej publiczności jako autor baletowej wersji Kopciuszka (2010) i baletu-opery Orfeusz i Eurydyka Ch. W. Glucka (2013). Zdecydował się postawić na spektakl, który mimo fabularnej liryki, jest dynamiczny, pełny energetyzujących scen tanecznych, nieprzerwanie trzymających widza w napięciu. Zawirowania miłosne głównych bohaterów tancerze pokazują w sposób nie pozbawiony humoru, poprzez zabawne figury taneczne, zabawne miny, grymasy tancerzy.

Wszystko się dzieje w lesie pod Atenami, gdzie w świat kochanków ingerują przyjazne, acz chwilami złośliwe duszki. Realizatorzy wciągają nas w świat pełen pięknych barw z mocną przewagą koloru niebieskiego, który widzimy w wirujących, zwiewnych kostiumach i nocnej poświacie w lesie. Scenografia zaprojektowana przez Alexandra J. Mudlagka odzwierciedla dynamizm akcji oraz zawiłość miłosnych i fantastycznych wątków. Tajemnicze roślinne labirynty powstają z ruchomych części, które tancerze i aktorzy dowolnie przesuwają tworząc nowe konstrukcje. To między tymi konstrukcjami przemykają bohaterowie wciągając widza w swoje perypetie.

Wszystkie te elementy sprawiają wrażenie lekkości, zwiewności, delikatności, za równo w sferze materialnej, jak i duchowej. Jakbyśmy się przenieśli w piękny sen, z którego niespecjalnie chcemy się budzić.

Oprócz baletu na scenie można usłyszeć śpiewające elfy (Iwona Socha, Monika Korybalska) i Chór Żeński Opery Krakowskiej, a także podziwiać grę aktorów dramatycznych. Wynika to z fabuły. Tezeusz przyzywa Petera Quince, aby dla uświetnienia uroczystości weselnej przygotował wraz z grupą aktorów-amatorów spektakl „O Pyramie i Tysbe". W roli głównej zostaje obsadzony Nick Bottom, który okazuje się aktorem wręcz beznadziejnym. Zdegustowany okropną grą Bottoma, duszek Puk przemienia jego głowę w ośli łeb. Ostatecznie król Oberon nakazuje Pukowi odczarowanie oślej głowy Bottoma. Król Oberon wydaje także zarządzenie, aby przygotowano uroczystości weselne dla Hermii i Lizandra oraz Heleny i Demetriusza. Wszyscy mogą się wreszcie nacieszyć przezabawnym widowiskiem „O Pyramie i Tysbe".

"Sen nocy letniej" w tej wersji jest jak powiew świeżości z jednym topornym elementem - "O Pyramie i Tysbe". Ale ta toporność w grze aktorskiej jest zamierzona, więc im bardziej topornie tym lepiej. Poza tym pięknie wizualnie i muzycznie.

"Sen nocy letniej" Opera Krakowska. Reżyseria, choreografia, reżyseria światła: Giorgio Madia. Kierownictwo muzyczne: Marcin Nałęcz-Niesiołowski. Scenografia i kostiumy: Alexander J. Mudlagk. Przygotowanie chóru: Jacek Mentel, Joanna Wójtowicz, Janusz Wierzgacz. Autor plakatu: Luigi Scoglio.

Małgorzata Klimczak
Dziennik Teatralny Szczecin
27 kwietnia 2021
Portrety
Giorgio Madia

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia