Peszkowie, Krupa, Olbrychski, Globisz, Trela i...

nowy sezon teatralny w Krakowie

Elektryzująco zapowiada się początek teatralnego sezonu 2011/2012 w Krakowie. Na podwawelskich scenach zajaśnieją gwiazdy. Pierwszy błysk jest oczekiwany w Teatrze Łaźnia Nowa, gdzie zobaczymy Jana Peszka w roli słynnego karateki Bruce\'a Lee w spektaklu "Wejście smoka. Trailer"

Fenomen Bruce\'a Lee sprowokował młodego dramaturga Mateusza Pakułę do rozprawienia się z mitem męskości w oryginalnym scenariuszu napisanym dla "Łaźni". Przedstawienie na nim zbudowane ma być w konwencji pastiszu; ma stać się rozważaniem relacji mistrz-uczeń, ojciec-syn, wojownik-mięczak, szef-pod-władny. Skoro Bruce\'a Lee zagra Jan Peszek, to w postać Syna Brandona musi się wcielić syn Jana, Błażej. - Wydaje misie, że każdy mężczyzna ma kawałek Bruce\'a Lee w sobie. I czy to jest zjawisko pozytywne, czy negatywne - to jest zupełnie inna kwestia. Ale jest to zjawisko, które prowokuje podróż w stronę tajemnicy tego marzenia: o wszechmocy, wszechwładzy, samodoskonaleniu się i wszechodporności, które to marzenie jest w pewnym sensie przekleństwem prawie każdego mężczyzny - powiedział Bartosz Szydłowski, reżyser spektaklu i zarazem szef nowohuckiej sceny.

Jak twierdzi Jan Peszek, relacja ojciec-syn jest w spektaklu podstawowa. Między Bruce\'em, a Brandonem toczy się niezwykła, tajemnicza walka. - Syn, który chce dorównać ojcu. Ojciec, który jest dla syna autorytetem. Syn, który zawsze podąża śladem ojca. Wszyscy mnie pytają, jak się czuję, będąc synem Peszka. Czuję się tak, jak się czuję, oczywiście. Jest to naturalne, nie ma co z tym walczyć, aczkolwiek warto się z tym zmierzyć i temu się przyjrzeć, korzystając z relacji Bruce - Brandon - dodaje Błażej Peszek.

Bartosz Szydłowski wpadł na pomysł szalony: wywiózł obu panów Peszków - w sumie pięcioosobową ekipę - w podróż drogą Bruce\'a Lee. Najpierw wpadli do Hongkongu. Tam Peszkowie, przebrani za postaci z filmu, odwiedzali miejsca, w których kręcone były ujęcia "Wejścia smoka". Nagrywali własne materiały, rozczytywali tekst Pakuły, przeprowadzali wywiady z osobami, które spotkały się z Bruce\'em. Potem ruszyli do klasztoru Shaolin, gdzie pobierali nauki kung-fu. Jak donoszą, kurs był morderczy. Instruktor łan Huan nie miał dla nich litości. Artystyczny efekt zobaczymy niebawem, premiera 22 IX.

Teatr Scena STU nie próżnuje i zapowiada wiele atrakcji. Będziemy mogli zobaczyć kilku wybitnych aktorów, w tym i takich, co widnieją w międzynarodowym gwiazdozbiorze. W "Królu Learze" oraz "Zemście" zagrają Daniel Olbrychski oraz Olek Krupa - aktor, który przed laty rozpoczynał karierę w "STU", a teraz święci triumfy w Hollywood. W "Księżycu i magnoliach", nowej premierze, będącej komedią o kulisach powstania arcydzieła światowej kinematografii "Przeminęło z wiatrem" (3 XI), w roli legendarnego producenta Darida Selznicka zobaczymy Krzysztofa Globisza. Jerzy Trela natomiast wystąpi w tytułowej roli monodramu o Johnie Barrymor, wspaniałym aktorze szekspirowskim, wielbicielu kobiet wina, śpiewu i... (premiera w marcu 2012).

Grabowski, Klata i piękne panie

Ruszają też do boju reżyserskie gwiazdy, wśród nich Mikołaj Grabowski, który na narodowej scenie obiecuje nam "Pana Tadeusza" w takt muzyki Zygmunta Koniecznego i w wiele zapowiadającej obsadzie (8 grudnia, Duża Scena). Wcześniej Jan Klata zmierzy się z prozą Josepha Conrada w spektaklu pod intrygującym tytułem "Koprofagi czyli znienawidzeni, ale niezbędni" (premiera 1 X, Duża Scena), a Michał Borczuch spektaklem "Brand. Miasto. Wybrani" według tekstów Henryka Ibsena znów zapewne wzbudzi wiele emocji(24 IX premiera).

Aż dwa spektakle wyreżyseruje w "Starym" Szymon Kaczmarek reżyser młodego pokolenia nagrodzony za performance "Keret" na Festiwalu Malta. Absolwent krakowskiej PWST pokaże nam "Kordiana" (grudzień 2011), wcześniej "Nasze miasto" Thorntona Wildera (28 października).

Niewątpliwie do reżyserskich gwiazd można zaliczyć Wojciecha Kościelniaka, którego musical wg "Ziemi obiecanej" zobaczymy 25 września na Scenie Teatru im. Słowackiego. Wielki ensemble aktorski, 10-osobowa orkiestra na żywo, oryginalne kompozycje wokalno-taneczne w połączeniu z geniuszem Reymonta i talentem Kościelniaka powinny nas ukontentować.

Niewiele później (l października) na Scenie Miniatura utalentowana Beata Kempa zaprezentuje "Udrękę życia" autorstwa Hanocha Levina, wybitnego izraelskiego dramatopisarza. A jeśli dołożyć do tych kreacji świat Dostojewskiego według Tadeusza Zięby i Wijącego wedle Marcina Kuźmińskiego oraz rozliczne Salony Poezji, to sezon w "Słowaku" zapowiada się nader obiecująco.

I jeszcze jedna pani reżyser okrasi krakowskie sceny: w Teatrze Bagatela "Barbelo, o psach i dzieciach" serbskiej dramatopisarki Biljany Srbljanorić wyreżyseruje Małgorzata Bogajewska (premiera 13 X). Ona też na Scenie na Sarego przygotuje "Oblężenie", sztukę współczesnego rosyjskiego pisarza Jewgienija Griszkowca. §

Festiwalowo i klasycznie

W nowohuckiej "Stolarni" Teatru Ludowego przygotowywany jest autorski spektakl "Solidarność - próba syntezy" w reżyserii Małgorzaty Głuchowskiej, która wraz z Justyną Konieczną napisała scenariusz oryginalnego widowiska. Będzie to efekt spojrzenia młodego pokolenia na wydarzenia sprzed trzydziestu lat, a jednocześnie próba określenia w nich roli kobiet. Konia z rzędem temu, kto zgadnie, z jaką literacką postacią autorki skojarzyły w widowisku generała Jaruzelskiego; a i uteatralizowana postać profesor Marii Janion dla niejednego czytelnika jej tekstów może być niezłą frajdą" - zapowiadają organizatorzy. Premiera przygotowywanego w koprodukcji z Łaźnią Nową widowiska odbędzie się w grudniu w ramach Festiwalu Boska Komedia.

Żyjący klasyk, czyli Sławomir Mrożek, jest autorem m.in. dwóch jednoaktówek: "Zabawy" i "Na pełnym morzu". Obie wziął na warsztat Krzysztof Miklaszewski, który przygotuje premierę spektaklu w Trzebińskim Centrum Kultury w koprodukcji z Teatrem Ludowym (premiera 16 XII). Miklaszewski zapowiada, że w przygotowaniu inscenizacji wykorzysta doświadczenia, które jako aktor nabył w Teatrze Kantora.

Festiwalową atmosferą pooddychamy w "Bagateli", będącej organizatorem EURODRAMA-FEST (14 -16 X). W tym roku (projekt zaplanowano na kilka lat) zobaczymy teatry z Norwegii i Liechtensteinu oraz spektakl organizatora. W ramach festiwalu w Teatrze Bagatela zostanie wystawiona sztuka "Genognom" Patrica Bolthausera. Teatr z Oslo zaprezentuje "Amazonię" Michała Walczaka, a teatr z Liechtensteinu "Brzydkie kaczątko" norweskiego autora Larsa Oyno. W "Wujaszku Wani" Antoniego Czechowa, premierze przygotowywanej w Bagateli (Scena na Sarego) na Święto Niepodległości 11 listopada, reżyserowanej przez Waldemara Smigasiewicza, zobaczymy znane z telewizyjnego i kinowego ekranu krakowianki: Urszulę Grabowską i Magdalenę Walach.

Bajki, baśnie i...

Również dla najmłodszych nie zabraknie atrakcji na krakowskich scenach. Teatr "Groteska" zaprasza na "Wielkomiluda" (l X). Reżyser Włodzimierz Nurkowski i Franciszek Muła w roli tytułowej opowiedzą o przygodach olbrzyma, który łapie sny i wdmuchuje je dzieciom do łóżek.

Także Teatr Ludowy przygotuje w drugiej połowie sezonu artystyczne niespodzianki dla najmłodszych widzów: kolorowe, roztańczone i rozśpiewane widowisko.

Wielki teatr z Metropolitan

Kolejny sezon będziemy mogli - choć za pośrednictwem kamer - znaleźć się na największej muzycznej scenie świata. A to za sprawą transmisji spektakli operowych z Metropolitan Opera w Nowym Jorku, którymi raczy nas Kijów.Centrum. I w tym sezonie czeka nas wiele atrakcji. Sezon obejmie jedenaście transmisji, z czego aż sześć to premiery. Usłyszymy m.in.: Annę Netrebko, Mariusza Kwietnia i Deborah Voigt.

Jolanta Ciosek
Dziennik Polski
1 października 2011

Książka tygodnia

Małe cnoty
Wydawnictwo Filtry w Warszawie
Natalia Ginzburg

Trailer tygodnia