Plebiscyt rozstrzygnięty
31. Plebiscyt Publiczności „O Dziką Różę" w Teatrze Żeromskiego"Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję", Joanna Kasperek oraz Dawid Żłobiński to zwycięzcy 31. Plebiscytu Publiczności "O Dziką Różę", który uroczyście zakończył się w środę. Nagroda kieleckiej 'Wyborczej" trafiła do Mateusza Bernacika.
W tegorocznej edycji plebiscytu widzowie brali pod uwagę aż siedem spektakli, które miały premiery w mijającym sezonie: "Miarka za Miarkę" Williama Szekspira w reżyserii Dana Jemmetta, "FESTeFAN" w wykonaniu kolektywu aktorskiego, "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" Mateusza Pakuły, "Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia" Ishbel Szatrawskiej w reżyserii Łukasza Kosa, "Frankenstein" Mary Shelley w adaptacji Huberta Sulimy i reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego, "Wolne Ciała" w choreografii Marty Ziółek, "Uciekła mi przepióreczka" na podstawie sztuki Stefana Żeromskiego w opracowaniu Krystyny Duniec i Pawła Sablika, w reżyserii Michała Kotańskiego.
Gala po raz kolejny i jak kilka razy podkreślano, po raz ostatni, odbyła się w tymczasowej siedzibie teatru im. Stefana Żeromskiego, w sali przy Wojewódzkim Domu Kultury.
Co ciekawe, tym razem podczas gali głosu nie zabrał Michał Kotański, dyrektor teatru, chociaż jego nazwisko aktorzy wymieniali i odmieniali wielokrotnie, mówić mniej lub bardziej poważnie, że takiego dyrektora "to ze świecą szukać". Kotański przed galą mówił dziennikarzom, że to tak naprawdę pierwszy sezon po pandemii, kiedy teatr funkcjonował normalnie. A to m.in. przełożyło się na duże zainteresowanie widzów. - Myślę, że widzowie chcą przychodzić do teatru. My mogliśmy grać i mogliśmy mieć taką normalną, niecovidową komunikację z widzami - mówił Kotański.
Najlepszy spektakl: "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję"
Głosami publiczności za najlepszy spektakl uznano "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję". - To nie jest wcale oczywiste, i wydaje się, że rzadko się zdarza spektakl , który jest doceniany przez krytyków i tak entuzjastycznie przyjmowany przez publiczność. I to jest strasznie ważne dla mnie, że się w tym przypadku to się wydarzyło. To jest dla mnie niesamowite. Dziękuję serdecznie - mówił Mateusz Pakuła, autor tekstu i reżyser. Warto dodać, że spektakl budził zachwyt krytyków i krytykę "grupy wiernych katolików", którzy chcieli zdjąć go z afisza.
Na drugim miejscu uplasował się „Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia", a na trzecim - „Miarka za miarkę".
Nagrody dla najlepszych aktorów sezonu 2022/2023
Najpopularniejszą aktorką sezonu 2022/2023 głosami publiczności została Joanna Kasperek. Drugie miejsce przypadło Beacie Pszenicznej, a trzecie Ewelinie Gronowskiej.
- Nie będę oryginalna, jak powiem, że się nie spodziewałam, ale się nie spodziewałam. Nie grałam głównej roli, a jednak tak się układa, że te główne role są bardziej dostrzegane i doceniane przez widzów. Były role drugoplanowe, epizody i dziękuję, że to zostało docenione. Czasem my aktorzy mówimy o takich rolach, że musimy się przemazać przez scenę, pojawić się na chwilę. Strasznie się cieszę, że te takie moje epizody zostały przez państwa dostrzeżone. Jestem ogromnie wdzięczna, że państwo doceniliście moja pracę - mówiła Joanna Kasperek, dla której to już piąta Dzika Róża publiczności.
Spośród aktorów widzowie najwyżej ocenili Dawida Żłobińskiego. Drugie miejsce przypadło Andrzejowi Placie, a trzecie Mateuszowi Bernacikowi.
Żłobiński odbierając nagrodę zrobił prawdziwy show, podkreślając, że jest nieprzygotowany. - A kiedy jestem nieprzygotowany, to mam taki zwyczaj, żeby sięgnąć do wikipedii i zobaczyć, co to znaczy słowo np. nagroda - mówił aktor. A potem odczytał definicję i etymologię słowa, mocno improwizując. Publiczność co chwila wybuchała śmiechem. - Tak więc po tym sezonie, co by tu powiedzieć, jestem gruntownie nawalony, wypowiadaniem czegoś w dużej ilości jednego po drugim i przyjmuję z radością to zadośćuczynienie - mówił Żłobiński i dostał gorące oklaski. A potem już dziękował całkiem poważnie.
Nagrody dziennikarzy
Mateusz Bernacik, który m.in. brawurowo zagrał Klaudia i Pianę w „Miarce za miarkę" oraz ma na swoim koncie m.in. rolę Kleniewicza w "Uciekła mi przepióreczka" i Wiktora we "Frankensteinie", zdobyła nagrodę "Gazety Wyborczej". Sam Bernacik za nagrodę podziękował, ale przez scenę dosłownie przebiegł.
Dziennikarze kieleckich mediów za najlepszy spektakl sezonu uznali „Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia" w reżyserii Łukasza Kosa. Swoją Dziką Różę przyznali też Andrzejowi Placie.
Wśród widzów, którzy oddali głosy, podczas gali rozlosowano nagrodę finansową, 12,3 tys. zł, ufundowaną przez firmę Anna-Bud, wykonawcę remontu historycznej siedziby kieleckiego teatru. Losowanie wygrała pani Magdalena Rogula, której nie było na sali, ale zgodnie z regulaminem odebrała telefon. Galę zakończył koncert Kasi Lins.