Po tej i tamtej stronie lustra

"Alicja po drugiej stronie lustra" - reż. Jacek Malinowski - Teatr Maska w Rzeszowie

Nieśmiertelnej "Alicji po drugiej stronie lustra“ Lewisa Carrolla w adaptacji Jacka Malinowskiego na scenie rzeszowskiego Teatru Maska brak poezji i baśniowego nastroju. Jest przegadana, przekrzyczana i nie do końca czytelna

Metaforyczne kostiumy Mariki Wojciechowskiej dodatkowo nie sprzyjają prawidłowemu odczytaniu baśni zwłaszcza przez dziecięcą widownię. Dyskusyjnym pomysłem jest też główny element scenografii obrazujący blokowisko. Jej autorka daje nam do zrozumienia, że Alicja jest jedną z wielu dziewczynek, jakie można napotkać wszędzie. Ale czy każda dziewczynka ma ma aż tak wspaniałą wyobraźnię jak Alicja?

Niemniej ważne jest przesłanie Jacka Malinowskiego, takie, że warto czasem choćby jedną nogą stanąć po tej drugiej stronie zwiercaidła, czyli życia. Dotknąc świata, który i tak otacza każdego z nas, świata brutalnego, twardego i bezwzględnego. Zamieszkać w krainie, której mieszkańcy są jedynie pionkami w nieustannej rozgrywce na wielkiej szachownicy, jaką jest życie.

Alicja podejmuje taka grę. Jeśli ją wygra, zostanie królową. Nie jest to jednak łatwe, gdyż wszystko jak w lustrzanym odbiciu działa tu na opak, a zasady, które Alicji wpojono po jej stronie lustra, bynajmniej nie obowiązują. Alicja musi zmierzyć się z absurdem i przewrotnymi pomysłami planszowych przeciwników. Czy uda się jej odnieść zwycięstwo zanim obudzi się po swojej stronie lustra? A nawet jeśli nie uda może wystarczą jej same doświadczenia? Bo przed takim światem nie warto się bronić, zdaje sie mówić Jacek Malinowski, to nic nie da, w takim świecie musimy pracować i żyć. Nie trzeba również chronić przed nim dzieci. Niemniej warto stworzyć i im i sobie własny świat, świat dobry, z marzeniami i nade wszystko spokojniejszy.

Właśnie z takich przeświadczeń delikatną kreską tworzy postać Alicji Monika Szela. Jest sprawną przewodniczką w tej niezwykłej podróży po nieco dziwacznym królestwie, w którym trzeba naprawdę szybko biec, by umieć jednocześnie stać w miejscu.  Jej Alicji pobyt po drugiej stronie lustra dał pozytywny zamęt w głowie i sumę doświadczeń ważnych. Kiedy po jakimś czasie budzi się z widoczną ulgą po swojej stronie lustra, w świecie, który jest jej, jest już kimś innym, wewnętrznie bogatszym i poważniejszym.

Szkoda, że te ambitne przesłania nie trafiają do najmłodszej widowni, którą co najwyżej są w stanie zachwycić dziewacznie poprzebierane stwory biegające po scenie. Znakomicie upostaciowane przez Roberta Luszowskiego, Jadwigę Domkę, Kamilę Korolko, Piotra Pańczaka i Grzegorza Eckerta, parterujących Monice Szeli.
Niemniej, warto zachęcić dzieci do tej wyprawy po świecie po drugiej stronie lustra. Do bliższego zapoznania się z historią dziewczynki, której przygody rozpoczęły się od potarganego przez psotnego kota kłębka włóczki.

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
6 maja 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia